Kolejny prezes sądu powołany przez Ziobrę zrezygnował ze stanowiska. Tym razem sędzia z Łodzi

Polska
Kolejny prezes sądu powołany przez Ziobrę zrezygnował ze stanowiska. Tym razem sędzia z Łodzi
Google Maps

"Zdecydowałem się zrezygnować z funkcji Prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi, chcąc zapobiec dalszym podziałom środowiska sędziowskiego w okręgu Sądu Okręgowego w Łodzi oraz wobec braku wsparcia ze strony tego środowiska" - oświadczył sędzia Dariusz Limiera powołany na prezesa 1 lutego przez Zbigniewa Ziobrę. To kolejny już prezes powołany przez ministra sprawiedliwości, który ustąpił ze stanowiska.

Limiera zastąpił na stanowisku odwołanego w połowie stycznia sędziego Krzysztofa Kacprzaka. Przeciw odwołaniu Kacprzaka zaprotestowali wówczas sędziowie z Łodzi, ponieważ nastąpiło ono w trakcie kadencji.

  

"Mam nadzieję, że moja rezygnacja uspokoi nastroje i emocje wśród sędziów oraz umożliwi normalne funkcjonowanie mojemu następcy. Pragnę również serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie w tej trudnej misji" - napisał sędzia Limiera  w oświadczeniu opublikowanym na stronie Sądu Okręgowego w Łodzi. 

 

Jak stwierdził też, "rezygnuje, bo"nie może zaakceptować form i metod działania niektórych sędziów". Nie podał jednak przykładów ani szczegółów.  

 

"Narusza konstytucyjną zasadę odrębności władzy sądowniczej"

 

Pod koniec lutego sędziowie SO w Łodzi przyjęli uchwały, w których jednoznacznie stwierdzili, że przyjęcie funkcji po odwołanym prezesie było "sprzeczne z etyką sędziowską oraz naruszające konstytucyjną zasadę odrębności władzy sądowniczej od władzy wykonawczej".

 

- Wobec deklaracji nowo powołanego prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi - sędziego Sądu Apelacyjnego w Łodzi - Dariusza Limiery, o gotowości dobrowolnego poddania swojej osoby i decyzji o przyjęciu funkcji ocenie Zgromadzenia, oświadczamy, że nie wyrażamy zgody na legitymizowanie naszymi głosami zmiany na funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi - głosi jedna z uchwał.

 

Przeciw odwołaniu prezesów w trakcie kadencji zaprotestowali też - w podobnych w tonie uchwałach -  m.in. sędziowie z  Olsztyna, Poznania i Warszawy.

 

Zrezygnowali z różnych powodów

 

Jako pierwszy - z nominacji Ziobry - rezygnację złożył w  listopadzie 2017 prezes Sądu Rejonowego w Żorach Cezary Podsiadlik. Prezesem był kilka dni. W grudniu 2017 roku, po miesiącu sprawowania funkcji, zrezygnowała prezes Sądu Rejonowego w Sopocie Izabella Retyk, z "powodu niemożności przeforsowania swoich pomysłów na zmiany".

 

Na początku stycznia - po miesiącu od nominacji - zrezygnował prezes Sądu Rejonowego w Oleśnie Marek Nowosiński. Również w styczniu, po ośmiu dniach urzędowania, rezygnację złożył wiceprezes Sądu Okręgowego w Opolu Adam Cąkała. W lutym - prezes Sądu Rejonowego w Kluczborku sędzia Małgorzata Pawlicka.

 

Zrezygnował też prezes Sądu Rejonowego w Poznaniu-Nowe Miasto i Wilda Kamil Antkowiak.

 

polsatnews.pl

ml/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie