Kim Dzong Un chce "dynamicznie rozwijać" stosunki z Koreą Południową
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un powiedział delegacji południowokoreańskiej, która przebywa z wizytą w Pjongjangu, że jest zdecydowany "dynamicznie rozwijać" stosunki z Koreą Płd. i "napisać nową historię narodowego zjednoczenia" - poinformowała we wtorek oficjalna agencja KCNA.
Jak głosi komunikat agencji Kim Dzong Un "dowiedział się od specjalnego wysłannika z południa o gotowości prezydenta Korei Płd. Mun Dze Ina do spotkania na szczycie". Północnokoreański przywódca dokonał z nim wymiany poglądów i "udzielił satysfakcjonującej zgody".
Reuters zauważa, że KCNA nie sprecyzowała czego dokładnie dotyczy ta zgoda.
Licząca 10 osób delegacja Korei Południowej, na czele której stoi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Czung Uj Jong, przybyła do Pjongjangu w poniedziałek a następnie odbyła spotkanie z Kim Dzong Unem.
Byli to najwyżsi rangą urzędnicy z Korei Południowej, którzy spotkali się z północnokoreańskim dyktatorem, od kiedy objął on władzę w 2011 roku po śmierci swego ojca Kim Dzong Ila.
Korea Południowa liczy na stworzenie "pozytywnej atmosfery"
Rozmowy mają głównie na celu doprowadzenie do dialogu między Koreą Płn. a USA. Południowokoreańscy dyplomaci mają skoncentrować się na ustaleniu warunków tego dialogu, a także warunków rozmów o denuklearyzacji.
Przedstawiciel władz w Seulu poinformował, zastrzegając sobie anonimowość, że delegacja, której członkami są również szef wywiadu Suh Hun i wiceminister ds. zjednoczenia Korei Płd. Czun Hae Sung, ma we wtorek kontynuować rozmowy. Rząd Korei Płd. liczy, że wizyta stworzy "pozytywną atmosferę".
Jak informuje Reuters Czung i Suh mają udać się w tym tygodniu do Waszyngtonu, żeby poinformować stronę amerykańską o wynikach rozmów w Pjongjangu.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze