Lodowe wąsy. Foka Ania gwiazdą internetu
Nie tylko ludzie mają powody do narzekania na niskie temperatury. W Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Półwyspie Helskim sroga zima utrudnia funkcjonowanie zwierzętom. Foce Ani mróz okazałe wąsy zamienił w lodowe sople. Podopieczną ośrodka uwieczniła na zdjęciu Paulina Bednarek, pracownica fokarium. Dziś temperatura na półwyspie oscylowała wokół -10 stopni.
Wibrysów, bo tak prawidłowo należy nazywać zwierzęce włosy czuciowe, foki używają głównie w wodzie. Dzięki nim bezbłędnie odczytują ruchy fal i sprawnie polują na ryby. Na lądzie pełnią funkcję dotykową i m.in. pomagają orientować się w zupełnych ciemnościach. Gdy są pokryte lodem, nie spełniają swojej funkcji prawidłowo.
Na szczęście niska temperatura nie uszkadza wąsów trwale. Wystarczy, że foka Ania zanurzy się w wodzie, a sople lodu od razu się rozpuszczają i wibrysy znów wypełniają swoje zadanie.
Zima nie jest dla fok pospolitych niczym strasznym. Te morskie ssaki występują nie tylko w wodach klimatu umiarkowanego, ale i subarktycznego oraz na wybrzeżach mórz strefy okołobiegunowej.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze