Prokuratura postawiła mu 263 zarzuty. Mieszkaniec Gdyni miał wyłudzać pożyczki
263 zarzuty wyłudzenia lub próby wyłudzenia pożyczek przez internet postawiła gdańska prokuratura 32-letniemu mieszkańcowi Gdyni. Mężczyzna wyłudzał pieniądze od firm i banków posługując się danymi osób, które odpowiadały na zamieszczone przez niego fałszywe oferty pracy.
O zatrzymaniu 32-latka i postawieniu mu zarzutów poinformowała we wtorek asp. Karina Kamińska, oficer prasowy gdańskiej policji. Wyjaśniła, że mężczyzna, posługując się danymi innych osób, składał w różnych bankach i firmach finansowych wnioski o udzielenie pożyczek, których nie miał zamiaru spłacać. Według śledczych mężczyźnie udało się wyłudzić ponad 100 tysięcy zł od około 30 firm i banków, a popełniając oszustwa, podejrzany posłużył się danymi 12 osób.
- Dane te wyszukiwał w sieci lub uzyskiwał je w oparciu o zamieszczane w internecie ogłoszenia o pracę - poinformowała Kamińska.
Wyjaśniła, że mężczyzna rzekomo poszukiwał pracowników mających pełnić funkcję tak zwanych tajemniczych klientów, m.in. sprawdzających jakość pracy bankowców. Oprócz CV kandydaci do pracy byli też proszeni o dostarczenie skanu swojego dowodu osobistego i wpłatę 1 zł, która miała być opłatą za zarejestrowanie kandydata.
Przelew złotówki oznaczał otwarcie rachunku
Kamińska wyjaśniła, że w rzeczywistości przelew złotówki służył otwarciu rachunku bankowego zarejestrowanego na osobę, której danymi dysponował oszust. Korzystając z otwartych w ten sposób kont 32-latek składał drogą internetową wnioski o udzielenie pożyczek.
Nie wszystkie wnioski skutkowały przyznaniem pożyczki. Wśród 263 zarzutów, które postawiono mężczyźnie, są więc zarówno te związane z wyłudzeniem pieniędzy, jak i te dotyczące prób ich wyłudzenia. Zarzuca mu się także oszustwa i podszywanie się pod inną osobę.
- Za oszustwo mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia, za podszywanie się pod inną osobę - do lat 3 - poinformowała Kamińska.
Sprawa jest rozwojowa
Dodała, że po postawieniu zarzutów nadzorująca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Regionalna w Gdańsku zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Z myślą o grożących podejrzanemu karach oraz obowiązku naprawienia szkód, który może orzec wobec niego sąd, na jego majątki dokonano zabezpieczenia w wysokości ponad 145 tys. zł.
Kamińska dodała, że sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, iż 32-latek usłyszy kolejne zarzuty.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze