Prof. Staniszkis: w Polsce są głębokie pokłady antysemityzmu

- I winą PiS jest to, że obudził w społeczeństwie agresję, która szuka formy i antysemityzm stał się jedną z form kanalizowania tej agresji, to był błąd, żeby działać tak na ludzi - stwierdziła prof. Jadwiga Staniszkis w programie "Gość Wydarzeń". Przyznała również, że nowelizacja ustawy o IPN "jest okropna i powinna zostać zmieniona" oraz, że osobiście jest rozczarowana premierem Morawieckim.

Staniszkis oceniła, że PiS - ws. ustawy o IPN - ewidentnie próbuje się trochę wycofać.

- Dla Kaczyńskiego problemem było, jak się wycofać, nie uderzając we własnych naśladowców i myślę, że jeżeli Trybunał Konstytucyjny mocno to skrytykuje, a powinien, i jeżeli będzie krok po kroku do tyłu, to będziemy w lepszej sytuacji międzynarodowej - oceniła prof. Staniszkis.

"Nie jest dostatecznie twardy. Nie ma dostatecznej wizji"

Powiedziała również, że jest rozczarowana premierem Mateuszem Morawieckim.

- Pokładałam duże nadzieje, w jakimś sensie lansowałam. Mówiłam jeszcze zanim został mianowany, że byłoby dobrze, gdyby został premierem, ale muszę powiedzieć szczerze, że jestem rozczarowana, bo powstał nowy rząd, zbyt mało wiemy, jakie plany mają poszczególni ministrowie. Powinno się rozpocząć od przedstawienia takiej pozytywnej wizji zmiany polityki - stwierdziła prof. Staniszkis.

Uznała również, że w Polsce brakuje inwestycji. - Myślę, że nie jest dostatecznie twardy (premier - red.), nie ma dostatecznej wizji i ma tendencje do takiego przyklepywania - dodała.