Morawiecki chce mniejszej liczby wiceministrów. "Dokonamy przeglądów personalnych"
- Dokonuję przeglądu stanowisk wiceministerialnych; w ciągu najbliższych kilku tygodni przedstawię ich końcowy skład; zredukujemy stanowiska wiceministrów w porównaniu do 2017 r. - zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu był pytany na konferencji prasowej w Fabryce Pojazdów Szynowych im. Henryka Cegielskiego w Poznaniu co sądzi o kwocie ponad 65 tys. zł, która przyznała sobie ówczesna premier Beata Szydło.
Premier podkreślił, że dokonuje teraz przeglądu stanowisk wiceministerialnych (wiceministrowie również otrzymali nagrody - red.). - Cały rząd to zarówno ministrowie jak i wiceministrowie, na których barkach spoczywa ogromna, ogromna odpowiedzialność - podkreślił.
"Mniej zbiurokratyzowana struktura rządowa"
Mateusz Morawiecki poinformował, że w ciągu najbliższych kilku tygodni przedstawi już ich końcowy skład.
- Zredukujemy te stanowiska wiceministrów łącznie w porównaniu do łącznej liczby stanowisk ministerialnych, wiceministerialnych jaka była w roku 2017. Pokażemy bardziej szczupłą, oszczędną, mniej zbiurokratyzowaną strukturę rządową. W związku z tym również dokonamy pewnych przeglądów, nie tylko personalnych, ale również finansowych - zadeklarował szef rządu.
W grudniu ubiegłego roku poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się z interpelacją ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów. W przygotowanej w lutym odpowiedzi wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65 100 zł rocznie do 82 100 zł), 12 ministrów w KPRM (od 36 900 zł rocznie do 59 400 zł) oraz b. premier Beata Szydło (65 100 zł).
Decyzję o przyznaniu nagród podjęła Beata Szydło
W reakcji na przekazane informacje Brejza złożył do KPRM kolejną interpelację, w której zapytał m.in. o to, kto podjął decyzje w sprawie przyznania nagrody dla b. premier i ministrów oraz jak zostały one uzasadnione.
W datowanej na ubiegły piątek odpowiedzi na interpelację, której skan opublikował na Twitterze poseł Platformy, szef Kancelarii Michał Dworczyk poinformował, że decyzje o wypłacie nagród podjęła Beata Szydło "i do Niej należała ostateczna ocena pracy poszczególnych ministrów i ich resortów oraz zaangażowania w realizację priorytetowych zadań Rządu".
PAP
Czytaj więcej