Po urodzinach wyruszył do domu... konno. Autostradą [ZDJĘCIA]
Funkcjonariusze Kalifornijskiego Patrolu Autostradowego nie kryli zdumienia, gdy po północy zobaczyli mężczyznę galopującego konno autostradą 91 Freeway w Long Beach. Okazało się, że to Luis Alfredo Perez wracał ze swoich 29. urodzin. Był pijany. "Nie, nie możecie jeździć konno na autostradzie, a tym bardziej w stanie nietrzeźwości" - ogłosili mundurowi w komunikacie.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny pierwszej w nocy. Luis Alfredo Perez został zatrzymany przez patrol i wówczas okazało się, że nie tylko złamał przepisy wjeżdżając konno na ruchliwą autostradę, ale był również pijany. Po zbadaniu jeźdźca alkomatem wyszło, że poziom alkoholu w jego krwi dwukrotnie przekroczył normę.
W Kalifornii dozwolony limit zawartości alkoholu we krwi wynosi 0,8 promila (w niektórych stanach limity są niższe - od 0,2 do 0,5 promila).
Mężczyznę aresztowano, a koń imieniem Guera, został przekazany pod opiekę matce Pereza, która błyskawicznie pojawiła się na miejscu zdarzenia.
Kalifornijski Patrol Autostradowy (California Highway Patrol) podkreślił, że Perez naraził na niebezpieczeństwo siebie i konia. Za jego wyjście z aresztu sędzia wyznaczył 10 tys. dolarów kaucji.
No, you may not ride your horse on the freeway, and certainly not while intoxicated. #CHP pic.twitter.com/IQ09Qgeq4j
— CHP Santa Fe Springs (@CHP_SFS) 24 lutego 2018
- Kiedy myślisz, że widziałeś i słyszałeś już wszystko... wtedy okazuje się, że jednak nie - powiedział funkcjonariusz z patrolu Jeremy Tolen.
ktla.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej