Pięć osób zginęło w wypadku pod Braniewem. Samochód stanął w płomieniach
Polska
Pięć osób zginęło w wypadku pod Braniewem, gdy samochód, którym jechały, uderzył w przydrożne drzewo i stanął w płomieniach. Prokurator i policja prowadzą czynności na miejscu - podała w czwartek Izabela Niedźwiedzka z warmińsko-mazurskiej policji.
Według policji do wypadku doszło w miejscowości Karwiny w gminie Wilczęta w powiecie braniewskim, gdy kierujący samochodem renault megane uderzył w przydrożne drzewo. Samochód zaczął się palić. Wewnątrz było pięć osób.
Jak podał rzecznik braniewskiej policji Damian Sorkowicz, ustalono do tej pory tożsamość trzech osób, a dwóch jest jeszcze ustalana.
Według nieoficjalnych informacji w wypadku zginęło trzech mężczyzn w wieku ok. 20 lat i dwie siostry.
PAP, "Wydarzenia"
Czytaj więcej