Premier: Nord Stream 2 narusza zasadę dywersyfikacji. W komisji PE wysłuchanie publiczne

We wtorek na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" siedmiu niemieckich posłów i eurodeputowanych wezwało w liście otwartym rząd Niemiec do rezygnacji z planowanego gazociągu Nord Stream 2, powołując się przy tym na europejską solidarność.

 

Do tego apelu odniósł się premier Morawiecki, który podkreślił, że polski rząd "z zadowoleniem przyjmuje do wiadomości wczorajszy apel europejskich i niemieckich posłów, który ukazał się w Frankfurter Allgemeine Zeitung".

 

- Od dawna powtarzamy, że gazociąg Nord Stream narusza europejską architekturę bezpieczeństwa energetycznego. Zarówno instytucje europejskie, jak i niemieccy posłowie podnoszą, że jest to projekt nie tylko polityczny, ale i politycznie szkodliwy - powiedział premier.

 

Morawiecki zaznaczył, że w szczególności Nord Stream 2 narusza zasadę dywersyfikacji, która leży u podstaw bezpieczeństwa energetycznego UE. - Druga nitka gazociągu zwiększa uzależnienie Europy nie tylko od jednego dostawcy, ale również od jednego kierunku tranzytu - podkreślił premier.

 

- Dlatego prowadzimy aktywne działania, jak i wspieramy działania instytucji europejskich, mające na celu zablokowanie budowy Nord Stream 2 - oświadczył.

 

Wysłuchanie publiczne w PE

 

Przed komisją ds. przemysłu, badań naukowych i energii Parlamentu Europejskiego (ITRE) rozpoczęło się w środę wysłuchanie publiczne ws. projektu zmiany dyrektywy gazowej. Zmiana może postawić pod znakiem zapytania opłacalność gazociągu Nord Stream 2.

 

Szef komisji ITRE Jerzy Buzek otwierając wysłuchanie zauważył, że o ile dyskusja będzie dotyczyć kwestii prawnych, to trudno uniknąć dyskusji politycznych. Przypomniał, że proponowana zmiana dyrektywy gazowej dotyczy rozciągnięcia przepisów III pakietu energetycznego na wszystkie gazociągi łączące Unię z państwami trzecimi.

 

Jak dodał, widać, ze wdrażanie III pakietu pozytywnie wpływa na rynek. - Trzeba więc mówić, jak rozszerzać przepisy pakietu i uwzględnić gazociągi łączące z innymi państwami - powiedział. Jak dodał, trzeba się też zastanawiać, czy dany projekt spełnia strategiczne cele unii energetycznej, jak dywersyfikacja. - Trzeba się zastanowić, jak to wpłynie na całą Unię, a to są już kwestie polityczne - powiedział Buzek.

 

Przypomniał, że wnioski ze wszystkich wcześniejszych debat w PE są takie, że projekty które nie są w pełni zgodne ze strategią, nie powinny być wspierane przez Unię.

 

"Nie proponujemy zakazu budowy Nord Stream 2"

 

- Propozycje KE ws. zmiany dyrektywy gazowej nie stanowią zakazu budowy żadnego gazociągu, w tym i Nord Stream 2 - powiedział dyrektor DG Energy KE Klaus-Dieter Borchardt podczas wysłuchania publicznego komisji ds. przemysłu, badań naukowych i energii Parlamentu Europejskiego (ITRE).

 

Jak mówił Borchardt, wszystkie gazociągi w UE powinny podlegać tym samym zasadom, w tym również i gazociągi wiodące do Unii z państw trzecich. Chodzi o zasady III pakietu energetycznego, dające np. wolny dostęp do infrastruktury.

 

Import gazu ma wpływ na rynek wewnętrzny i na rynki krajowe, zasilane importowymi gazociągami - zaznaczył. Przedstawiciel KE wyraził też opinię, że rozciągnięcie III pakietu na wszystkie gazociągi pomoże w poprawie konkurencji, która przełoży się na obniżenie cen dla konsumentów i wzrost poziomu bezpieczeństwa dostaw. Wyjątki od tych zasad mogą wzmacniać pozycje rynkową niektórych dostawców - zauważył.

 

Borchardt podkreślił także, że propozycja Komisji nie jest eksterytorialnym stosowaniem prawa unijnego, bo rozciąga się tylko na wody terytorialne i wyłączne strefy ekonomiczne państw członkowskich. Jak dodał, propozycja jest zgodna z art. 194 TFUE oraz z zawartą w art. 195 TFUE wolnością ustalania miksu energetycznego.

 

- Nie zakazujemy budowy żadnych rurociągów, w tym Nord Stream 2. To trzeba powiedzieć jasno - zaznaczył Borchardt.

 

Na zakończenie wysłuchania Jerzy Buzek oświadczył, że ITRE prace nad zgłoszonymi w czasie dyskusji propozycjami poprawek zacznie w czwartek, a w piątek powinny już ruszyć prace nad kompromisową wersją, nad którą głosowanie chciałby przeprowadzić 21 marca.

 

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.

 

PAP

 

Czytaj więcej