Rosjanin sforsował polsko-białoruską granicę. Wyłamał szlaban jadąc 120 km/h [WIDEO]
Rozpędzony fiat z rosyjską rejestracją wyłamał szlaban na przejściu granicznym Bierestowica-Bobrowniki. Białoruscy pogranicznicy do zatrzymania pojazdu wykorzystali automatyczną kolczatkę. Pojazd uległ poważnym uszkodzeniom - wyrwane zostało jedno z kół. Moment wyłamania szlabanu uchwyciła kamera monitoringu [WIDEO].
Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 21. Białoruscy pogranicznicy, widząc zbliżający się pojazd, uruchomili automatyczną kolczatkę, która zatrzymała fiata. Podczas incydentu kierowca odniósł lekkie obrażenia w postaci siniaków i otarć, a jego pojazd uległ poważnym uszkodzeniom, m.in. wyrwane zostało jedno z kół.
Na drodze samochodu, tuż przed szlabanem, znajdował się wówczas autobus, którego pasażerowie przechodzili kontrolę paszportową.
Został opatrzony na miejscu
Strażnicy graniczni ustalili, że sprawcą był 44-letni Rosjanin. Po zatrzymaniu pogranicznicy wezwali do niego karetkę pogotowia. Mężczyzna został opatrzony na miejscu.
Kierowcę zbadano także pod kątem obecności alkoholu bądź innych środków odurzających we krwi. Wynik mają być znane "później" - poinformowała białoruska służba graniczna.
Grozi mu do dwóch lat więzienia
Rosjanin czeka w białoruskim areszcie na proces. Jest oskarżony o umyślne, nielegalne przekroczenie granicy przy pomocy pojazdu mechanicznego.
Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze