Zofia Romaszewska: ustawa o IPN jest bardzo zła. Na pewno należałoby się cofnąć
- Jest bardzo zła i wymaga ogromnej korekty ze względu na sprawy polsko-izraelskie i polsko-ukraińskie. Na pewno należałoby się cofnąć - powiedziała w poniedziałek o ustawie o IPN doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska. Komentując słowa premiera Mateusza Morawieckiego na konferencji w Monachium o "żydowskich sprawcach" stwierdziła natomiast: "powiedziało mu się nie tak".
- Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy - powiedział Morawiecki odpowiadając na pytanie dziennikarza "New York Times" Ronena Bergmana ws. nowelizację ustawy o IPN. Ta wypowiedź polskiego premiera podczas sobotniego panelu dot. przyszłości Europy na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium odbiła się głośnym echem niemal na całym świecie, jest szeroko komentowana i zwiększyła panujące od kilku tygodni napięcie w stosunkach polsko-izraelskich.
"Nie posądzał Żydów o budowanie obozów dla siebie"
- Myślę, że nieszczęście się stało przez przypadek. Złe tłumaczenie. Powiedziało mu się nie tak. W oficjalnych rozmowach powinien być tłumacz, niezależnie od tego, jak kto zna język, tu nigdy nie można puścić na żywo, to nie jest język ojczysty, więc mogą być jakieś zawirowania - skomentowała Romaszewska wypowiedź Morawieckiego.
Według niej, intencja premiera "była na pewno w porządku". – Nie wyobrażam sobie, żeby była inna - dodała.
- Nie posądzał Żydów o budowanie obozów dla siebie. Premiera i prezydenta mamy bardzo dobrych, udało nam się - powiedziała Romaszewska.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze