Problemy z ZUS i pracujący więźniowie - "Państwo w Państwie" odpowiada na listy widzów

Porady prawne udzielane na łamach portalu mają charakter ogólny i nie mogą zastąpić bezpośredniego kontaktu z prawnikiem.

Pracujący więźniowie

Anonimowy mail: "witam, powiem państwu jak to wygląda z sądem w Słupsku. Pracują tam społecznie osadzeni z Ustki. Robią, co chcą. Nikt ich nie pilnuje. Nikt ich nie sprawdza".

Mec. Marcin Grodzicki: Prawo dopuszcza, żeby osoby, które są skazane, pracowały. Również na zewnątrz więzienia. To sprzyja resocjalizacji i powrotowi do społeczeństwa. Oczywiście taka praca jest wykonywana pod nadzorem. Jeżeli ma Pan(i) zastrzeżenia powinien/powinna Pan(i) skontaktować się z dyrektorem tamtejszego więzienia.

Problemy z ZUS

Edward: "jakim prawem odliczono mi z kapitału początkowego sumę pobranych wcześniejszych emerytur brutto, które nabyłem zgodnie z przepisami ustawy emerytalnej? Jest to rażące naruszenie praw nabytych, ponieważ nabyłem je z powodu pracy w warunkach szczególnie uciążliwych. I nie był to przywilej, ale forma rekompensaty za utracone zdrowie. Nie wprowadzono też przepisów wykonawczych, które by merytorycznie uzasadniały odliczenie mi sumy wcześniej pobranych emerytur brutto od kapitału początkowego. Ja miałem prawo do renty przed nabyciem prawa do emerytury wcześniejszej. Skoro zabiera się sumę pobranych emerytur brutto, to dlaczego nie przywraca się mi sumy niepobranych rent brutto, które zostały mi zawieszone z uwagi na pobieranie wcześniejszej emerytury? Jak może obowiązywać przepis prawny, który jest obarczony poważnym błędem legislacyjnym: podwójne opodatkowanie i podwójne składki na ubezpieczenie zdrowotne, z uwagi na to, że w czasie pobierania wcześniejszej emerytury, odliczono mi podatek, i składki na ubezpieczenie zdrowotne. Drugi raz odliczono je z kapitału początkowego. Proszę o merytoryczne wyjaśnienie mi, czy takie przepisy prawne powinny obowiązywać w demokratycznym państwie prawnym. Przez takie przepisy krzywdzi się ludzi, ponieważ Sądy Pracy pomijają zasadę ochrony praw nabytych, oraz niedziałania prawa wstecz, a merytoryczne rozstrzygnięcie tej kwestii jest tematem tabu. Proszę o pomoc".

Mec. Marcin Grodzicki: Z Pana maila nie wynika, czy odwołał się Pan do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Od każdej decyzji ZUS-u przysługuje takie odwołanie, a postępowanie przed sądem, jest co najmniej dwuinstancyjne, czyli sprawę będą mogły przeanalizować dwa sądy, jeżeli ktoś wniesie odwołanie. Powinien Pan skorzystać z możliwości odwołania, a jak wynika z Pana maila, dobrze się już Pan orientuje w przepisach. Na marginesie wspomnę, że sądy zazwyczaj kierują się ochroną praw nabytych i nie akceptują działania prawa wstecz.

Problem z własnością nieruchomości

Irena: "Sąd Okręgowy wydał nowe postanowienie zmniejszając zasądzone na dzieci alimenty z 600 do 400 zł., bo mam emeryturę niemiecką z Niemiec i mieszkanie, a moja córka ma dom i obok drugi. To wszystko jest nieprawda. To straszne kłamstwa. Udałam się do wydziału ksiąg wieczystych, aby uzyskać potwierdzenie, że nigdy nie byłam i nie jestem właścicielką wspomnianych nieruchomości. I tu znowu zaczęły się problemy. Nigdy nikt nie występował o takie zaświadczenie. Proszę o pomoc".

Mec. Marcin Grodzicki: jeżeli trwa sprawa sądowa i przedmiotem sporu jest to, czy była/jest Pani właścicielką nieruchomości, powinna Pani złożyć wniosek do sądu, prowadzącego sprawę, aby ten wystąpił do wydziału ksiąg wieczystych z żądaniem przesłania danych dotyczących tych nieruchomości. W ten sposób sąd sprawdzi, kto mówi prawdę i kto jest właścicielem jakiej nieruchomości. Może to Pani sprawdzić na własną rękę za pośrednictwem Internetu, ale musi Pani znać numery ksiąg wieczystych tych nieruchomości, a i tak będzie Pani musiała zanieść wydruki do sądu.

 

Polsat News, polsatnews.pl

Czytaj więcej