Poroszenko wyraża zaniepokojenie w związku z nowelizacją ustawy o IPN. "Martwi nie tylko Ukraińców"
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaapelował w sobotę do Polski o wstrzymanie się od działań, które mogą zagrozić pozytywnym osiągnięciom w dialogu na tematy historyczne - poinformowała administracja prezydencka w Kijowie. Poroszenko zwrócił też uwagę na słowa premiera Morawieckiego, który nazwał powstanie Chmielnickiego "pierwszym akordem do upadku ówczesnej Polski".
Poroszenko mówił o tym podczas spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim, do którego doszło w ramach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
"Szkodliwy charakter słów o Chmielnickim"
"Szef państwa wyraził zaniepokojenie w związku uchwalonymi niedawno przez polski parlament zmianami w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej. Zaapelował do polskich władz o wstrzymanie się od kroków, które mogą zagrozić pozytywnym osiągnięciom w dialogu dwustronnym na tematy historyczne" - przekazały służby prasowe ukraińskiego prezydenta.
"Poroszenko zwrócił także uwagę na skrajnie szkodliwy dla relacji ukraińsko-polskich charakter oświadczenia z oceną działalności ukraińskiego hetmana Bohdana Chmielnickiego" - głosi komunikat.
11 lutego premier Morawiecki, mówiąc podczas spotkania z mieszkańcami Chełma o stosunkach polsko-żydowskich, przypomniał m.in., że w powstaniu Chmielnickiego według źródeł zginęło ok. 100 tys. Żydów, a powstanie to - jak powiedział - było pierwszym akordem do upadku ówczesnej Polski.
Prawa socjalne, Nord Stream 2 i ONZ
Administracja Poroszenki poinformowała, że podczas rozmów z Morawieckim omówiono "dalszy rozwój współpracy w dziedzinie ochrony dziedzictwa kulturowego i upamiętnień w kontekście wcześniejszych ustaleń". Poruszono także temat praw socjalnych i swobód obywateli ukraińskich, którzy pracują w Polsce.
Zgodnie z komunikatem Poroszenko i Morawiecki rozmawiali o rozwoju partnerstwa strategicznego między dwoma krajami oraz koordynacji działań w związku z członkostwem Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jednym z tematów było wzmocnienie współpracy w dziedzinie obronności.
Oddzielną kwestią była współpraca w energetyce i przeciwdziałanie realizacji projektu Nord Stream 2, gazociągu, dzięki któremu Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
"Ważne sprawy dla Ukrainy"
W rozmowie z dziennikarzami po spotkaniu z Morawieckim Poroszenko powtórzył, że Ukraina i Polska powinny skupić się na tym, co łączy te dwa kraje.
- Oczekujemy na rozpatrzenie tej ustawy (o IPN) przez polski Trybunał Konstytucyjny. Jak wiecie, ta sprawa martwi nie tylko Ukraińców. Jestem jednak głęboko przekonany, że Polska jest naszym partnerem strategicznym i adwokatem w kwestiach integracji europejskiej. Powinniśmy robić wszystko, by usunąć z porządku dziennego kwestie delikatne, które nas rozdzielają, i zjednoczyć się wokół ważnych dla Ukrainy spraw - powiedział.
- Wydaje mi się, że polski premier poparł to stanowisko i że dojdziemy do porozumienia - dodał Poroszenko.
Ukraina ma pretensje do niedawnej nowelizacji ustawy o IPN, która dopuszcza m.in. wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów.
Między Kijowem i Warszawą trwa także spór związany z wstrzymaniem przez stronę ukraińską poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu i po wcześniejszych przypadkach niszczenia upamiętnień ukraińskich na terytorium Polski.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze