Miał w aucie ponad ćwierć tony narkotyków o wartości ok. 12 mln zł. Policja: sprawa jest rozwojowa
Pomorska policja znalazła ok. 260 kg narkotyków i zatrzymała w tej sprawie dwie osoby. Do zatrzymań doszło w środę, na piątek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zaplanowała m.in. przesłuchanie podejrzewanych. Zatrzymani to 25-letni mężczyzna, który przewoził w swoim samochodem narkotyki oraz współpracujący z nim 41-letni mieszkaniec Mazowsza.
O znalezieniu dużej ilości środków odurzających poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Wyjaśniła, że na 260 kg narkotyków składa się ok. 140 kilogramów marihuany, ok. 115 kg haszyszu i ok. 2 kg kokainy.
Narkotyki w aucie odkrył Edek
Jak poinformował polsatnews.pl podk. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, 25-letni mieszkaniec Rumi został zatrzymany w środę, w momencie, kiedy przewoził narkotyki dostawczym peugeotem.
Mundurowi podejrzewali, że regularnie przewozi on narkotyki, m.in. kokainę i marihuanę z terenu województwa mazowieckiego na Pomorze. Tu miały być dalej rozprowadzane.
W trakcji przeszukania pojazdu brali udział funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Pies służbowy o imieniu Edek, przeszkolony do ujawniana narkotyków, wskazał, że we wnętrzu jednego z kartonów znajdują się środki odurzające.
Duże kwoty pieniędzy u pomocnika
41-letniego mieszkańca Mazowsza zatrzymano później. Śledczy ustalili, że to u niego dokonywano przeładunku narkotyków.
Podczas przeszukania jego mieszkania zabezpieczono na poczet przyszłych kar gotówkę w kwocie 100 tys. dolarów, 27,2 tys. zł oraz 16,5 tys. euro.
Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych substancji to 12 mln złotych. Za tego rodzaju przestępstwo grozi nawet 10 lat więzienia.
"Nie są wykluczone dalsze zatrzymania"
- Sprawa jest rozwojowa, policjanci i prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku nadal intensywnie pracują nad tą grupą przestępczą. Nie są wykluczone dalsze zatrzymania - poinformował podk. Sienkiewicz. Dlatego policja nie podaje więcej szczegółów dotyczących zatrzymań.
polsatnews.pl
Komentarze