Brudziński: przypadki łamania prawa przez funkcjonariuszy muszą być eliminowane
Szef MSWiA Joachim Brudziński podkreślił we wtorek w Katowicach, że wszystkie przypadki narażania dobrego imienia służb mundurowych i łamania prawa przez funkcjonariuszy muszą być eliminowane. Zapewnił o konsekwentnej realizacji programu modernizacji służb, także w zakresie wzrostu wynagrodzeń.
Minister spraw wewnętrznych i administracji odwiedził we wtorek otwartą 19 lat temu katowicką szkołę policji, gdzie kształci się obecnie ponad 700 słuchaczy - głównie przyszłych funkcjonariuszy oddziałów prewencji, służby ruchu drogowego, dzielnicowych i dyżurnych. W ramach programu modernizacji policji szkoła realizuje obecnie warte ok. 50 mln zł inwestycje, m.in. rozbudowę strzelnicy. Brudziński spotkał się z kadrą i słuchaczami szkoły oraz wziął udział w odprawie z udziałem szefów policji, straży pożarnej i straży granicznej.
90 proc. obywateli uważa, że żyje w bezpiecznym państwie
Podczas spotkania z funkcjonariuszami minister podkreślił, że służby mundurowe cieszą się wysokim zaufaniem Polaków - ok. 90 proc. obywateli uważa, że żyje w bezpiecznym państwie. Szef MSWiA dziękował policjantom, strażakom i pogranicznikom za ich pracę, apelując jednocześnie, by zarówno już na wczesnym etapie szkolenia funkcjonariuszy, jak i w toku codziennej służby, eliminować ewentualne zachowania, godzące w wizerunek służb mundurowych.
- Tam, gdzie jest narażone życie powierzonych wam obywateli, tam, gdzie są narażone na szwank godność i honor formacji i munduru, który państwo nosicie na ramionach, tam nie ma miejsca na źle zrozumianą zawodową czy koleżeńską solidarność. I każde przypadki narażenia na szwank dobrego imienia, honoru czy - w najgorszym, najcięższym przypadku - wręcz złamania prawa, muszą być bezwzględnie eliminowane i usuwane - mówił minister podczas odprawy z udziałem szefów służb.
- Na was, jako komendantach wojewódzkich, powiatowych, spoczywa odpowiedzialność za to, żeby ci funkcjonariusze, którzy służą pod państwa bezpośrednim nadzorem, byli funkcjonariuszami absolutnie zaangażowanymi do tej szczególnej pracy, jaką jest służba, zarówno w policji, straży pożarnej czy straży granicznej; i żeby ten etos służby nigdy nie był narażany na szwank - powiedział szef MSWiA, oceniając, że w licznej, ponad stutysięcznej grupie policjantów także mogą trafiać się niewłaściwe postawy i zachowania, które należy eliminować.
"Musimy wykazać się absolutną bezwzględnością"
- W sposób oczywisty (z racji dużej liczby funkcjonariuszy - red.) na pewno takie zdarzenia będą miały miejsce, ale tutaj musimy wykazać się absolutną bezwzględnością w wyeliminowaniu takich patologicznych postaw, zachowań, a nie próbą klajstrowania, pudrowania czy zamiatania spraw pod dywan, w imię źle zrozumianej solidarności zawodowej czy koleżeńskiej - powiedział Brudziński. - Jedna czarna owca, jedno potknięcie funkcjonariusza, skutkuje tym, że odium pada na całą służbę - przestrzegał.
Szef MSWiA zapewnił o wsparciu rządu dla policji i innych służb. Zadeklarował, że są środki na podwyżki dla funkcjonariuszy - także tych dopiero rozpoczynających służbę w policji.
- Chciałbym (...) skierować do państwa zapewnienie, że nasz rząd, rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd pana premiera (Mateusza) Morawieckiego, ja, jako szef resortu, jesteśmy i będziemy dla was - wszystkich przedstawicieli polskiej policji - wsparciem - bo mamy pełne przekonanie, że bezpieczne państwo, bezpieczni obywatele (…) to dobrze wyszkolona, dobrze wyposażona i dobrze opłacana policja - powiedział Brudziński.
Podwyżki od 1 maja
Poinformował, że w ubiegłym roku do policji przyjęto ponad 4 tys. osób, wyłonionych spośród ok. 23 tys. kandydatów. Ocenił, że młodzi funkcjonariusze wybrali swój zawód kierując się pasją, ale także chłodną oceną i przeświadczeniem, że zawód policjanta to "stabilna praca, dająca nie tylko perspektywę rozwoju, satysfakcji, także osobistej, ale również gwarancję stałej i pewnej pracy". Brudziński podkreślił, że aby młodzi ludzie chcieli podejmować pracę w policji, konieczna jest nie tylko ich pasja w tym kierunku, ale również zachęta materialna.
- Realizujemy program modernizacji służb mundurowych, a co za tym idzie mamy również zabezpieczone środki na uposażenia policjantów, także dla rozpoczynających służbę (...). Chcę państwa zapewnić, że już od 1 maja będą środki na to, żeby te uposażenia, wam - funkcjonariuszom w najniższych kategoriach zaszeregowania, podnieść. To są dodatkowe środki, oprócz tych, które już są też zagwarantowane; w roku 2019 kolejne podwyżki przed policjantami - zadeklarował szef resortu spraw wewnętrznych.
- Macie państwo nasze zapewnienie, nie jest to puste słowo, że rzeczywiście nasz rząd, premier Mateusz Morawiecki, nasz resort, kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji, kierownictwo polskiej policji (…) będzie o te sprawy dbał. Będziemy zabiegać o to, żeby ta satysfakcja wynikała nie tylko z realizacji waszej pasji, ale również z godziwego i godnego uposażenia, tak żeby wasze rodziny miały poczucie, że można godnie i stabilnie w pewnej perspektywie czasu, również z szansą na podniesienie tych zarobków, funkcjonować - powiedział Brudziński.
"Ta służba niesie cenę niezwykle wysoką"
Wyraził przekonanie, że pracę w policji podejmują przede wszystkim ludzie "kreatywni, ideowi, inteligentni, dobrze przygotowani pod względem fizycznym do pełnienia tej trudnej pracy". Podkreślił, że praca w służbach mundurowych jest szczególna, ponieważ na funkcjonariuszach spoczywa - jak mówił - "odpowiedzialność nie tylko za bezpieczeństwo, ale niejednokrotnie za życie; życie naszych współrodaków, współobywateli".
- Ta służba czasami niesie - w waszym wypadku, w wypadku polskiej policji - cenę niezwykle wysoką, tą ceną jest życie; życie funkcjonariuszy, którzy oddali, stracili je, właśnie niosąc bezpieczeństwo swoim rodakom - dodał Brudziński, podkreślając rolę takiego szkolenia policjantów, by zachowane było zarówno ich własne bezpieczeństwo, jak i bezpieczeństwo tych, których ochrona jest zadaniem służb.
- Każda kropla potu, wylana czy to na poligonie, czy podczas przygotowania do służby (...) czy w wypadku podnoszenia kwalifikacji, może dać uratowaną kroplę krwi - powiedział Brudziński, życząc szkolącym się funkcjonariuszom, by czas ich przygotowania do pracy w policji czy podnoszenia kwalifikacji był maksymalnie wykorzystany. Jak mówił, chodzi o osiągnięcie takiego poziomu wyszkolenia, który da funkcjonariuszom "takie przygotowanie i wsparcie, które będzie skutkowało tym, że z każdej służby szczęśliwie wrócicie do własnych domów.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze