Karnawał w Düsseldorfie: Kaczyński z Orbanem trzymają sierp i młot z napisem: "Prawicowe dyktatury"
W Niemczech "różany poniedziałek", tradycyjne, związane z karnawałem święto, obchodzi się idąc w kolorowych paradach organizowanych w wielu miastach. W Düsseldorfie ogromnym karykaturom jadącym na platformach przyglądał się korespondent Polsat News Tomasz Lejman. Nie zabrakło polskich akcentów. Prezes PiS Jarosław Kaczyński bratał się tam z Victorem Orbanem pod hasłem o "dyktaturze".
Na paradzie w Düsseldorfie pojawiła się karykatura Jarosława Kaczyńskiego u boku Viktora Orbana.
- Polska to nasz bezpośredni sąsiad. To, co dzieje się u naszych sąsiadów jest istotne również dla Niemców. Polska i Francja jako wielcy nasi sąsiedzi są często tematami naszego karnawału - powiedział projektant karykatur Jacques Tilly reporterowi Polsat News Tomaszowi Lejmanowi.
Hasło o "prawicowej dyktaturze" umieszczone na trzymanych przez Kaczyńskiego i Orbana sierpie i młocie ma być komentarzem do bieżącej sytuacji politycznej w obu krajach.
- Sytuacja w Polsce dla mnie jako artysty jest dość dramatyczna. Rząd aprobuje całkowite przejęcie władzy. Polska jest w drodze do dyktatury. Oczywiście jeszcze jej nie ma, ale o tym trzeba mówić - powiedział Tilly.
Ostra satyra i komentarz działań partyjnych jest w Niemczech na paradach w "różany poniedziałek" stałym zwyczajem. Niekiedy przekaz artystyczny przekracza granice dobrego smaku, ale nadal jest jedynie sarkastyczną odpowiedzią na wydarzenia.
- "Różany poniedziałek" jest od tego, żeby powiedzieć, że coś jest nie tak. Politycy z Prawa i Sprawiedliwości mają spore problemy z krytyką i z wolnością słowa. Dlatego nasze instalacje są ważne, są prowokacją i mają pokazać: "hej ludzie, wyluzujcie, krytyka jest częścią demokracji i nie ma potrzeby, żeby protestować przeciwko satyrze" - powiedział satyryk.
A na karanwale w #Düsseldorf. Kaczyński i Orban pic.twitter.com/tICRY8j36I
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) 12 lutego 2018
Jak zwykle politycznie na karnawale #Düsseldorf pic.twitter.com/TtoeQ0CCih
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) 12 lutego 2018
Z powodu kontrowersyjnych karykatur Jacques Tilly wielokrotnie miał problemy z politykami, a skargę na niego złożył m.in. prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan.
Po pochodzie figury zostaną - jak każe tradycja - zniszczone.
Pochody karnawałowe z politycznymi akcentami odbywają się też w innych miastach Nadrenii, m.in. w Kolonii i Moguncji.
polsatnews.pl, Polsat News
Czytaj więcej