Wbili się autem w ścianę domu. Wcześniej jechali pod prąd
Audi, które uderzyło w budynek przy ul. Piłsudskiego w Olsztynie i wybiło dziurę w ścianie, jechało dwóch 22-latków. Jeden z nich miał ok. półtora, drugi ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Żaden nie przyznał się do kierowania autem. Do zdarzenia doszło w środę przed północą. W domu byli jego mieszkańcy. Nikomu nic się nie stało, ale jedną z przestraszonych lokatorek zabrano do szpitala.
Obaj mężczyźni podróżujący audi próbowali uciekać, ale zatrzymali ich mieszkańcy budynku.
Krótko przed zderzeniem kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała ich samochód, który pędził pod prąd ulicą Obiegową.
Prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości na skrzyżowaniu z ulicą Piłsudskiego kierujący stracił panowanie nad audi, wypadł z drogi i uderzył w budynek. Jedna ze ścian została poważnie uszkodzona.
- To było coś strasznego, do tej pory nie mogę się uspokoić - mówi kobieta, która była w budynku, gdy wbiło się w niego auto.
Nie wiadomo, który z nich kierował
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnym areszcie. Policjanci wyjaśniają teraz, który z nich kierował pojazdem i odpowie za popełnione wykroczenia i przestępstwo.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł.
Budynek, w który uderzył samochód, był ubezpieczony.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze