Pod łosiem załamał się lód. Akcja ratunkowa [NAGRANIE]
Do skutej lodem rzeki w okolicach Dębina na Podkarpaciu wpadł łoś. Na pomoc uwięzionemu zwierzęciu ruszyły w czwartek służby ratunkowe, wśród nich łańcuccy strażacy i policjanci.
W czwartek po godz. 15, policjanci otrzymali zgłoszenie o dużym zwierzęciu, które nie mogło się wydostać ze skutej lodem rzeki. Według przekazanych informacji zdarzenie miało miejsce w pobliżu drogi w Dębinie (woj. podkarpackie). Okazało się, że na tzw. starym wisłoczysku pod łosiem załamał się lód. Zwierzę nie było w stanie wyjść z wody o własnych siłach.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, natomiast na lód, z łodzią i saniami lodowymi, weszli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Łańcucie. Utorowali drogę wystraszonemu zwierzęciu, które całe i zdrowe wyszło na brzeg i uciekło do lasu.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze