Pestki moreli z cyjankiem w holenderskich sklepach. Mężczyzna, który je zjadł, o mało nie umarł
Po zgłoszeniu dotyczącym mężczyzny, który był bliski śmierci po zjedzeniu pestek moreli, minister zdrowia Bruno Bruins chce, aby produkt ten został całkowicie wycofany ze sprzedaży. Badania feralnych pestek potwierdziły, że maksymalny poziom cyjanowodoru, zwanego też cyjankiem, został znacznie przekroczony. W pestkach było 200-krotnie więcej cyjanku niż dopuszcza norma spożywcza.
Poważne problemy zdrowotne 74-letniego mężczyzny zgłoszone zostały pod koniec minionego roku. Pacjent zjadł pół paczki pestek, które zostały kupione w jednym ze sklepów sieci Erica.
Produkt został natychmiast usunięty z półek w tej placówce. Teraz badania Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA) potwierdziły, że w pestkach z tej partii jest znacznie więcej cyjanowodoru niż dopuszczają normy.
- W tej partii nasion norma została przekroczona, a klienci powinni natychmiast oddać nasiona - powiedział minister Bruno Bruins. Nadal nie jest jasne, czy te same pestki moreli są również sprzedawane przez inne sklepy w Holandii.
Minister Bruins chce jednak, aby natychmiast wycofać je z rynku. Kroki, jakie zostaną podjęte szef resortu zdrowia uzależnia od wyników badań innych pestek moreli dostępnych w sprzedaży, które prowadzi teraz Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich. Może się bowiem okazać, że także pestki oferowane przez inne firmy są toksyczne.
Nie czekając na wyniki badań NVWA wydał już jednak w środę komunikat, aby ostrzec klientów.
De Telegraaf, 1limburg.nl
Czytaj więcej
Komentarze