"Eksplozja takich zachowań datuje się od 2015 roku". Schetyna o antysemityzmie i ksenofobii
- Żenujące i to taki żenujący spektakl. Minister Brudziński miał szansę, żeby pokazać, że oni przestali tolerować to zło, antysemityzm, ksenofobię, rasizm - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" lider PO Grzegorz Schetyna. Jak dodał, podczas czwartkowego wystąpienia szefa MSWiA w Sejmie "nie było żadnych konkretów". - To jeden wielki pic - dodał.
W czwartek w Sejmie szef MSWiA Joachim Brudziński przedstawił informację na temat osób i organizacji, które można podejrzewać o propagowanie faszyzmu i innych totalitaryzmów oraz o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym.
"Zero tolerancji" dla urodzin Hitlera
Wniosek o taką informację złożył klub PiS po emisji reportażu "Superwizjera" TVN na temat Stowarzyszenia Duma i Nowoczesność.
W materiale można było m.in. zobaczyć sceny z urodzin Hitlera oraz koncert na którym nawoływano do zabicia byłego premiera i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.
- Zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych - powiedział Brudziński z trybuny sejmowej.
"Nie musi być aktywność monitorowana"
Grzegorz Schetyna zapytany w "Gościu Wydarzeń" o wystąpienie szefa MSWiA, określił je jako "żenujący spektakl".
- To pierwsze wystąpienie ministra Brudzińskiego jako szefa MSWiA. Tutaj miał szansę, żeby pokazać, że oni przestali tolerować to zło, antysemityzm, ksenofobię, rasizm. Nie przestali. Nie było żadnych konkretów, to jeden wielki pic - dodał.
Prowadząca program w Polsat News Beata Lubecka zwróciła uwagę na to, że stowarzyszenie Duma i Nowoczesność zostało założone w 2011 roku, czyli za czasów rządów koalicji PO-PSL.
- O czym to stanowi? - pytał Schetyna. Uznał w odpowiedzi, że jeżeli stowarzyszenie zostaje zgłoszone do rejestru, z tego faktu wynikaja pewne zobowiązania i działalność organizacji nie musi być monitorowana - powiedział Schetyna.
"Przez pierwsze trzy lata nie działali sprzecznie z prawem"
W 2014 roku stowarzyszenie zostało organizacją porządku publicznego. - Bo przez pierwsze trzy lata, do czasu 2015 roku, nie robiło rzeczy, które były sprzeczne z prawem - stwierdził Schetyna.
- Eksplozja zachowań antysemickich, rasistowskich i ksenofobicznych datuje się od 2015 roku - dodał lider PO.
Jak podkreślił, istnieje "przyzwolenie rządu na takie zachowania".
- Proszę zobaczyć jak się zachowują kibole, jak się zachowują demonstranci na Marszu Niepodległości, jakie są tam transparenty, jak się tam hajluje - dodał lider PO.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze