I prezes SN Małgorzata Gersdorf została wybrana na przewodniczącą KRS. "To wybór symboliczny"
Małgorzata Gersdorf została wybrana na przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa - poinformował we wtorek rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek. Jak ocenił, prof. Gersdorf podjęła się "trudnej roli, za co na pewno należą się jej wyrazy szacunku". Do kwestii wyboru odniósł się również wiceminister sprawiedliwości, który powiedział, że "wybór nowej przewodniczącej ma charakter tylko symboliczny".
Żurek przekazał, że nową przewodnicząca KRS wybrano 14 głosami za, przy trzech głosach przeciw i jednym wstrzymującym się. - Wynik głosowania był bardzo dobry - ocenił rzecznik KRS.
Nowa przewodnicząca została wybrana podczas pierwszego posiedzenia KRS po rezygnacji sędziego Dariusza Zawistowskiego ze stanowiska szefa Rady. Zgodnie z ustawą o KRS, pierwsze posiedzenie Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego, zwołała I prezes Sadu Najwyższego.
Rzecznik KRS komentując we wtorek wyniki głosowania, podkreślił, że prof. Gersdorf podjęła się "trudnej roli, za co na pewno należą się jej wyrazy szacunku".
- Trudna decyzja, trudna rola, ale Rada ma trwać do ostatniego możliwego dnia. Zmienia się konstytucję zwykłą ustawą, łamiąc tym samym konstytucję, ale my w poczuciu obowiązku za państwo, będziemy trwać do ostatniego możliwego dnia - zadeklarował Żurek.
Wiceminister sprawiedliwości: KRS niczego się nie nauczyła
Wiceminister Piebiak ocenił, że "wybór nowej przewodniczącej KRS nie ma charakteru praktycznego, tylko symboliczny". - Rozumiem, że Rada chciała pod koniec swojej misji zaakcentować, że niczego się nie nauczyła i nic się w stanowisku Rady nie zmienia. Symbolem tego jest powierzenie na koniec stanowiska przewodniczącego KRS pani prezes Gersdorf - dodał.
Wiceminister podkreślił, że KRS w "tym składzie był i jest ciałem przeciwnym jakimkolwiek reformom i na szczęście niedługo zakończy działalność".
Piebiak odniósł się też do wypowiedzi prof. Gersdorf tuż po wyborze na przewodniczącego KRS. Jak podała m.in. "Gazeta Wyborcza", sędzia Gersdorf powiedziała we wtorek, że "trudno nie mieć myśli, że będę grabarzem tej instytucji".
- W imieniu ministerstwa sprawiedliwości i wielu sędziów, życzę powodzenia w misji pogrzebania Rady w dotychczasowej formule, bo niestety to była formuła zła i decyzje złe. Przypomnę sprawę asesorów. Im szybciej pani prezes wykona misję pogrzebania tej Rady, tym lepiej. Będzie nowa Rada, nowe otwarcie i szansa na coś pozytywnego - powiedział wiceminister.
Nowelizacja ustawy weszła w życiu 17 stycznia
Wtorkowe obrady Rady są jednocześnie pierwszym posiedzeniem KRS po wejściu w życie 17 stycznia nowelizacji ustawy o KRS.
Nowelizacja ustawy o KRS opublikowana 2 stycznia w Dzienniku Ustaw wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.
Nowelizacja ustawy o KRS weszła w życie 17 stycznia. Według przepisu przejściowego, który wcześniej wszedł w życie, propozycje kandydatów na członków Rady zgłasza się marszałkowi Sejmu w terminie 21 dni od dnia obwieszczenia w "Monitorze Polskim". Obwieszczenie ws. rozpoczęcia procedury zgłaszania kandydatów na członków KRS ukazało się 4 stycznia. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Mandat obecnych sędziów-członków KRS trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady, "nie dłużej jednak niż przez 90 dni" od dnia wejścia nowelizacji w życie.
"Żaden sędzia nie powinien wziąć udziału w tych wyborach"
KRS konsekwentnie krytykuje główne zapisy nowelizacji. - Rada przypomina, że przepisy przyznające Sejmowi RP kompetencję do wyboru sędziów w skład Rady zostały ocenione jako naruszające Konstytucję RP przez KRS, Rzecznika Praw Obywatelskich, organy prawniczych samorządów zawodowych, stowarzyszenia zrzeszające sędziów oraz licznych przedstawicieli polskiej nauki prawa - głosi stanowisko Rady.
W styczniu Rada zaapelowała do sędziów o niewyrażanie zgody na kandydowanie w wyborach nowych członków KRS. Dodała, że żaden sędzia nie powinien wziąć udziału w tych wyborach, aby "dochować wierności ślubowaniu sędziowskiemu".
Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak oceniał wówczas, że apel Rady trafia w próżnię. - To jest taka próba pokazania, że środowisko sędziowskie jest jednością, kiedy te zmiany się dokonują, podczas gdy tu nie ma jedności - wskazywał.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze