Obywatelskie zatrzymanie agresywnego Ukraińca. Uszkodził samochody i pobił dwie kobiety
Są zarzuty dla Ukraińca, który w sobotę wpadł w szał, zniszczył samochody i pobił dwie kobiety w gdańskim Brzeźnie. 28-latkowi grozi nawet do pięciu lat więzienia. Zanim policja przyjechała na miejsce, napastnika obezwładnili sami mieszkańcy. Na przyjazd patrolu policji czekali ok. 40 minut.
Mężczyzna wybił szybę w jednym aucie, po czym spłoszony przez sąsiadów zbiegł na sąsiednią ulicę. Tam wyrwał lusterko w innym samochodzie. Następnie zaczął atakować ludzi.
- Zapytał się, czy ma mnie... I pięścią przyłożył mi w brodę - mówi pani Dorota, poszkodowana.
Uderzył ratowniczkę medyczną
W pościg za mężczyzną ruszyli okoliczni mieszkańcy. Grupa mężczyzn po chwili dogoniła Ukraińca i powaliła go na ziemię.
Mężczyzna symulował atak duszności, dlatego wezwano pogotowie ratunkowe. Próbującą udzielić mu pomocy kobietę Ukrainiec także uderzył w twarz.
Miał ponad promil alkoholu
Dwie kobiety zgłosiły sprawę na policję. - Mężczyzna usłyszy zarzut uszkodzenia samochodów oraz uszkodzenia ciała dwóch kobiet - mówi asp. Karina Kamińska z gdańskiej policji.
Mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi. Nie przebadano go na obecność narkotyków. Mężczyźnie grozi do 5 lat wiezienia.
Mieszkańcy Brzeźna mają żal do funkcjonariuszy policji, ponieważ twierdzą, że po obywatelskim ujęciu sprawcy musieli czekać ponad 40 minut na przyjazd patrolu.
Wydarzenia
Czytaj więcej