Deskorolka od Davida Lyncha wylicytowana za 16 tys. złotych. Pieniądze pomogą samotnym matkom i niepełnosprawnym

- Dochód z tegorocznej edycji to już ok. 150 tys. zł, a wpłaty będą trwały do końca lutego, więc kwota się zwiększy - poinformowała w niedzielę rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Beata Krzemińska.

　

Dochód z imprezy trafi m.in. do regionalnych instytucji, które pomagają samotnym matkom i niepełnosprawnym.

 

Deskorolka z najwyższej jakości kanadyjskiego klonu

　

- Deskorolka od znanego na całym świecie reżysera została wylicytowana za 16 tys. zł. Jeszcze wyższą cenę, bo 18 tys. zł osiągnął miedzioryt polskiego malarza Jerzego Hoppena, twórcy graficznej Szkoły wileńskiej pt. "Si vis pacem, para bellum" - dodała w niedzielę rzecznik.

　

Jak wskazują organizatorzy, deskorolka od Lyncha zdobiona jest pięknymi, klimatycznymi grafikami i pochodzi z unikatowej kolekcji deskorolek powstałych pod czujnym okiem samego reżysera. "Twórca kultowego miasteczka »Twin Peaks«, które po 25 latach powróciło na ekrany, osobiście przekazał przedmiot na tegoroczną licytację, a ona sama wyprodukowana została z najwyższej jakości kanadyjskiego klonu" - dodają.

 

　

Nowym właścicielem deskorolki został sam organizator - marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, który wylicytował ją dla żony, fanki twórczości Lyncha.

　

Akwaforta Krystyny Szalewskiej "Matka Boża z dzieciątkiem »Umilenie«" uzyskała cenę 7 tys. zł, a teka grafik Artura Grottgera "Padół płaczu - Wojna, Polonia, Lithuania" za 5 tys. zł.

 

Łączna kwota zebrana w poprzednich latach przekracza milion złotych

　

Bal odbył się w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki. Współorganizatorami byli prezydenci Torunia i Włocławka - Michał Zaleski i Marek Wojtkowski.

　

Dochód z balu stanowią opłaty za bilety, pieniądze zebrane podczas aukcji przedmiotów przekazanych przez darczyńców i zysk z loterii fantowej. Łączna kwota zebrana w poprzednich latach przekracza milion złotych.

　

Pieniądze zebrane podczas VIII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego trafią na konta Domu Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek w Żołędowie prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej, Domu Pomocy Społecznej w Grabiu prowadzonego przez siostry św. Elżbiety oraz do sióstr klaretynek opiekujących się mniejszością chrześcijańską w Indonezji, oraz do duchownych z diecezji toruńskiej prowadzących misję w Zambii. W Indonezji środki pomogą w zakupie generatora prądu, a w Zambii - w budowie studni.

 

PAP

Czytaj więcej