"Teraz nie ma żadnego dowodu". Wypowiedź papieża oburzyła ofiary molestowania przez duchownego z Chile
Podczas pielgrzymki do Chile papież Franciszek wstawił się za biskupem Juanem Barrosem Madridem, który jest podejrzewany o tuszowanie przestępstw seksualnych księdza Fernando Karadimy. Według ofiar Karadimy, Barros miał należeć do kręgu bliskich współpracowników księdza. - To wszystko kalumnie. Czy to jasne? - powiedział Franciszek chilijskim reporterom.
- Na ten temat będę wypowiadał się w dniu, gdy zostaną ujawnione dowody świadczące na niekorzyść biskupa Barrosa - powiedział papież dziennikarzom stacji ADN Chile przed mszą dziękczynną w miejscowości Iquique. - Teraz nie ma żadnego dowodu - dodał.
Wypowiedź papieża oburzyła ofiary księdza Karadimy. Według cytowanej przez "The New York Times'a" wiceszefowej BishopAccountability.org (strony monitorującej przypadki przestępstw seksualnych w Kościele - red.) Anne Barret Doyle "papież swoją wypowiedzią cofnął zegar do najczarniejszych dni kościelnego kryzysu".
Za pedofilię "życie pełne skruchy"
Ojciec Karadima został skazany przez sąd kościelny w Watykanie w 2011 r. za wykorzystywanie seksualne nastoletnich chłopców. Mając na względzie zaawansowany wiek duchownego, przedstawiciele Kościoła zrezygnowali z surowej kary. Zakazano mu wystąpień publicznych i posługi duchownej pod groźbą wykluczenia z kościelnej wspólnoty. Zalecono, aby na emeryturze modlił się za swoje ofiary i "żył pełen żalu i skruchy za wyrządzone czyny".
Sąd cywilny drugiej instancji w Santiago przyznał rację ofiarom pedofila, ale sprawa zdążyła się przedawnić. Ostatnia ofiara księdza miała zostać przez niego skrzywdzona w 1980 r.
Juan Barros Madrid miał należeć do zaufanej grupy ojca Karadimy. Według Juana Carlosa Cruza - jednej z ofiar pedofila - przyszły biskup miał być naocznym świadkiem czynności, których dopuszczał się Karadima.
Como si uno hubiese podido sacarse una selfie o foto mientras Karadima me abusaba a mi u otros con Juan Barros parado al lado viéndolo todo. Estas personas desde arriba están locos y @Pontifex_es habla de reparación a las víctimas. Seguimos igual y su perdón sigue siendo vacío. https://t.co/IHWDJUqCie
— Juan Carlos Cruz Ch. (@jccruzchellew) 18 stycznia 2018
"Jeżeli mógłbym zrobić selfie lub zdjęcie podczas, gdy Karadima mnie wykorzystywał, to Juan Barros stał by z boku i wszystkiemu się przyglądał"
Pomimo oskarżeń ofiar Karadimy, w 2015 r. Barros został biskupem miasta Osorno, dzięki nominacji od papieża Franciszka. Ten ruch spotkał się ze znacznym sprzeciwem polityków i hierarchów Kościoła. Podczas tegorocznej pielgrzymki papieża do Ameryki Południowej, grupy religijne z Osorno i Santiago zorganizowały protesty przeciwko biskupowi.
The New York Times, ADN Chile, The Guardian
Czytaj więcej