Uwaga na niebezpieczny lód. Straż pożarna: od początku roku utonęło 12 osób
Strażacy przestrzegają przed wchodzeniem na lekko zamarznięte zbiorniki wodne. Od początku roku utopiło się już 12 osób, pod którymi załamał się lód.
Utrzymująca się przez kilka dni temperatura ujemna sprzyja zamarzaniu rzek i zbiorników wodnych. Wraz z pojawieniem się lodu, pojawia się także pokusa, aby na niego wejść.
- My twierdzimy, że nie można mówić o bezpiecznym lodzie, nie można mówić o bezpiecznych zamarzniętych akwenach - powiedział w Polsat News st. bryg. Paweł Frątczak z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Wyjaśnił, że w rzekach, jeziorach czy innych akwenach zawsze występują ruchy wody.
- Nam się tylko wydaje, że stając przy brzegu ten lód jest na tyle gruby, że jest w stanie utrzymać nasz ciężar - dodał Frątczak.
140 interwencji, 12 ofiar śmiertelnych
Jak poinformował, tylko w tym roku w Polsce straż pożarna wyjeżdżała do prawie 140 interwencji na akwenach. - Niestety już 12 osób utonęło, 7 udało się uratować - podał.
- Sytuacja, kiedy załamuje się pod nami lód, jest sytuacją niecodzienną. Wpadamy w panikę, ubranie gwałtownie nasiąka wodą, robi się ciężkie. Nie powinniśmy wykonywać gwałtownych ruchów. Aby udało nam się wyjść z lodowatej wody, powinniśmy na łokciach doczołgać się do brzegu w to miejsce, z którego przyszliśmy - powiedział Frątczak.
Tragedia w Skarbimierzu
Pod dwójką dzieci w Skarbimierzu-Osiedle na Opolszczyźnie załamał się lód. Do wypadku doszło we wtorek około godz. 19. Dwójka nastolatków wpadła do lodowatej wody na nieczynnym basenie.
Chłopca nie udało się uratować. Dziewczynka o własnych siłach wydostała się na zewnątrz zbiornika, przebywa w szpitalu.
Sytuację pogodową w Polsat News analizuje Michał Stela:
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze