Tragiczne wypadki z udziałem tirów. Zginęli w nich trzej kierowcy
W środę rano na DK nr 51 pod Olsztynem samochód ciężarowy, który przewoził złom, uderzył w przyczepę jadącego z przeciwka tira i wpadł do rowu. Wypadku nie przeżył 69-letni kierowca. Przez kilka godzin droga była zablokowana. Do tragedii doszło też wczoraj wieczorem na DK nr 1 w miejscowości Turzno (Kujawsko-Pomorskie). Czołowo zderzyły się tam dwa tiry. Obaj kierowcy zginęli na miejscu.
Okoliczności środowego wypadku pod Olsztynem wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. Według wstępnych ustaleń, kierowca ciężarówki wiozącej złom jechał od strony miejscowości Dywity w kierunku Dobrego Miasta.
Z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przyczepę jadącego z przeciwnego kierunku tira, następnie wjechał do rowu wywracając pojazd.
Mężczyzny, który był zakleszczony w kabinie, nie udało się uratować. Kierujący drugą ciężarówką nie odniósł żadnych obrażeń, był trzeźwy.
Nie żyją 29 i 31-latek
Do tragicznego wypadku doszło też w poniedziałek późnym wieczorem. Na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Turzno czołowo zderzyły się dwa tiry. Zginęli obaj kierowcy - 29 i 31-latek. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego.
Od wczoraj na drogach całej Polski panują bardzo trudne warunki. Obfite opady śniegu i niska temperatura sprawiają, że jezdnie są bardzo śliskie.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze