Wielicki: walczymy o założenie obozu na wysokości 6200 metrów

Świat

- W górach wieje z prędkością 150 km/h, w bazie 40-50 km/h. Więc warunki nie sprzyjają, ale musimy posuwać się do góry. Walczymy o założenie obozu na 6200 metrów - powiedział na antenie Polsat News kierownik narodowej wyprawy na niezdobyty zimą szczyt K2 (8611 m) Krzysztof Wielicki.

Himalaiści stacjonują na razie w bazie na wysokości 5 tys. metrów i przygotowują się do rozbicia pierwszego obozu na 6 tys. 200 metrach. 

 

- Pogoda jest taka jak zawsze, jak 30 lat temu, kiedy byliśmy zimą pierwszy raz pod K2. Nic się nie zmieniło, nadal wieje wiatr, nadal jest zimno - w dzień -20 st. C, w nocy -30 st. C. Zresztą nie spodziewaliśmy się innej pogody, wiemy co przed nami i co mamy robić - powiedział Wielicki.

 

Poręczują drogę do obozu

 

Przekazał, że Janusz Gołąb i Denis Urubko - uczestniczy wyprawy - aktualnie wyszli w górę z zadaniem zabezpieczenia linami poręczowymi drogi do obozu, który planujemy założyć.

 

Wielicki powiedział, że poza małymi zachorowaniami wszyscy czują się dobrze. - Nie mamy żadnych problemów zdrowotnych, które by zagrażały naszej akcji. Wszyscy chcieliby wrócić ze szczytem do domu, ale myślę, że może to się oprzeć o koniec lutego, początek marca.

- Trzeba czekać na okno pogodowe, które umożliwi nam pracę na wysokości powyżej 7000 metrów - podkreślił.

 

W narodowej wyprawie udział bierze 13 osób . Oprócz Wielickiego są to: Maciej Bedrejczuk, Adam Bielecki, Jarosław Botor (ratownik medyczny), Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Janusz Gołąb, Marcin Kaczkan, Artur Małek, Piotr Snopczyński (kierownik bazy), Piotr Tomala, Dariusz Załuski (filmowiec) i Denis Urubko.

 

Szczyt niezdobyty zimą

 

Wyprawa ta na drugi pod względem wysokości szczyt Ziemi jest jedną z najważniejszych ekspedycji. Zimowe wejścia na ośmiotysięczniki stanowią największe, sportowe wyzwania współczesnego himalaizmu.

 

K2 było atakowane zimą tylko trzykrotnie. Na przełomie 1987 i 1988 roku próbę podjęła międzynarodowa grupa pod kierunkiem Andrzeja Zawady, w 2003 roku ekipą dowodził Wielicki, a w 2012 roku wspinali się Rosjanie. Żadna z tych ekspedycji nie przekroczyła jednak progu 7650 m.

 

Polsat News, PAP, polsatnews.pl

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie