"Majstersztyk" polskiej spedycji. Niemiecka policja zatrzymała transport sześciu haubic. Wszystko poszło nie tak
Polska firma spedycyjna podjęła się zadania przetransportowania sześciu amerykańskich haubic pancernych z Polski do Niemiec. Przepisy były dla niej sprawą drugorzędną. Transport "wpadł" w Saksonii, w okolicach Budziszyna.
Patrol saksońskiej policji drogowej zatrzymał na autostradzie A4 koło Budziszyna konwój ciężarówek transportujących z Polski do Niemiec amerykański sprzęt wojskowy. Polska spedycja na zlecenie amerykańskiej armii miała przetransportować sześć haubic pancernych typu M109 - są to samobieżne opancerzone działa artyleryjskie.
Za ciężki, bez pozwoleń, przekroczony czas pracy
Przy dokładniejszej kontroli okazało się, że ciężarówki użyte przez polską firmę były niedostosowane do transportu sprzętu o takiej wadze i gabarytach. Poza tym konwój nie miał wymaganych dokumentów do transportu i specjalnych zezwoleń.
Każdy z ciągników był przeładowany, niekiedy nawet o 16 ton. Konwojowi nie towarzyszyły też żadne pojazdy pilotujące. Ponadto niektórzy z kierowców przekroczyli wymagane normy czasu prowadzenia pojazdu i odpoczynku.
Niemiecka policja zabroniła dalszej jazdy konwoju do czasu podstawienia odpowiednich pojazdów transportowych oraz przedłożenia wymaganych zezwoleń. Polska firma transportowa i jej kierowcy muszą liczyć się karami pieniężnymi za naruszenie przepisów ruchu drogowego.
Najpopularniejsza haubica samobieżna na świecie
M109 to najpopularniejsza haubica samobieżna na świecie. Jest produkowana od 1962 r. W różnych armiach świata znajduje się około 4000 takich haubic.
Haubica może po przystosowaniu forsować wpław przeszkody wodne i strzelać pociskami różnych rodzajów, w tym także taktyczną nuklearną amunicją artyleryjską.
Deutsche Welle, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze