10 lat więzienia za zgwałcenie czterech kobiet. Oskarżony wbudzał zaufanie, zapraszając na sesje zdjęciowe
Na 10 lat więzienia Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał w czwartek 54-letniego Adama S., oskarżonego o gwałt na czterech kobietach, w tym jednej obywatelce Ukrainy. Mężczyzna proponował pokrzywdzonym sesje fotograficzne, a później wykorzystywał seksualnie. Ofiarami Adama S. były młode, dwudziestokilkuletnie kobiety.
Uzasadnienie wyroku, podobnie jak cały proces, miało charakter niejawny. Wyrok nie jest prawomocny.
- Wyrok nie odbiega znacząco od wniosku prokuratury, wnioskowaliśmy bowiem o orzeczenie kary 12 lat pozbawienia wolności - powiedział dziennikarzom prokurator Jarosław Dykas.
- W zarzucanych oskarżonemu czynach były podobne okoliczności. Oskarżony odwoływał się do tego, że jest fotografem i w ten w sposób wzbudzał zaufanie kobiet. Nakłaniał je do udziału w sesji fotograficznej, które kończyły się przestępstwami - wyjaśnił prokurator.
Gwałty w czasie zwolnienia z aresztu
Według prokuratury, trzy z zarzucanych mężczyźnie gwałtów miały miejsce w 2015 r., a jeden w 2011 r.; dochodziło do nich w różnych miejscowościach województwa pomorskiego, m.in. w na plaży w Gdańsku-Brzeźnie.
Do dwóch gwałtów doszło w czasie, kiedy Adam S. został zwolniony z aresztu w trakcie procesu, przed którym odpowiadał za jeszcze inne zgwałcenie i więzienie przez dwa dni w mieszkaniu 20-latki (w sierpniu 2017 r. sąd I instancji w Gdańsku uniewinnił go).
PAP
Czytaj więcej
Komentarze