Udając policjantów, próbowali ukraść 16 mln zł innym przestępcom. Podrobili nakazy przeszukania
11 osób, w tym były policjant CBŚP zostało oskarżonych o próbę kradzieży 16 mln zł. Grupa, podając się za funkcjonariuszy policji, dwa razy wtargnęła do domu w Zielonej Górze, by pod pozorem przeszukania, wykraść pieniądze. Nie znalazła ich, choć przekopała nawet ziemię w komórce na posesji. Później wywiozła do lasu, przywiązała do drzewa i pobiła adwokata, by wyjawił, gdzie są ukryte miliony.
- Głównym celem działania grupy było przejęcie środków finansowych uzyskiwanych przez inną zorganizowaną grupę, mających pochodzić z produkcji metaamfetaminy, tytoniu i innych przestępstw. Oskarżeni ustalili, że dokonają kradzieży pieniędzy pod pozorem przeszukania posesji przez funkcjonariuszy policji. Miały być one ukryte na terenie jednej z posesji w Zielonej Górze - poinformowano w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Jeden z oskarżonych dokonał zakupu dwóch etui na legitymacje policyjne oraz dostarczył pieczęć prokuratury z nagłówkiem "Prokuratura Krajowa". Wcześniej oskarżony, który jest emerytowanym funkcjonariuszem Centralnego Biura Śledczego Policji, uzyskał od znajomego policjanta kserokopię druku nakazu przeszukania, który wypełnił fałszywymi danymi.
Zadzwonili na policję
Pod koniec kwietnia 2017 r. dwóch oskarżonych, podając się za funkcjonariuszy policji, usiłowało wejść do domu w Zielonej Górze. Według nich tam miały być ukryte pieniądze, które mieli zabrać pod pozorem przeszukania. W trakcie pozorowanej czynności przeszukania mieszkańcy domu zadzwonili na komisariat policji, aby potwierdzić fakt realizacji przeszukania przez funkcjonariuszy. Wtedy mężczyźni opuścili dom, rezygnując z dalszego szukania pieniędzy.
Jak podano, na początku maja 2017 r. sześciu obecnie oskarżonych, zdeterminowanych, aby znaleźć pieniądze, wtargnęło na teren tej samej posesji. Przeszukali garaż i inne pomieszczenia, a także przekopali ziemię w komórce, pieniędzy jednak nie znaleźli.
Adwokata przywiązali do drzewa, bili i kopali
- 18 maja 2017 r. w Zgorzelcu oskarżeni podstępnie wywabili z miejsca zamieszkania adwokata. Według przekonania sprawców miał on mieć wiedzę o miejscu przechowywania pieniędzy. Następnie pozbawili adwokata wolności i po skrępowaniu go taśmą klejącą, przewieźli samochodem w ustronne miejsce w lesie, gdzie przywiązali go do drzewa - podała PK. Mężczyźni bili i kopali adwokata, a także grozili mu, by wymusić informacje o miejscu ukrycia pieniędzy.
Śledztwo nadzorowane przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prowadzone było przez funkcjonariuszy CBŚP Zarząd we Wrocławiu Wydział Jelenia Góra.
Do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze wpłynął już akt oskarżenia dotyczący działania tej zorganizowanej grupy przestępczej, który obejmuje 11 oskarżonych. Wobec 10 oskarżonych nadal stosowany jest tymczasowy areszt.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze