Adwokat Trumpa złożył pozwy o zniesławienie. Chodzi o powiązania prezydenta USA z Rosją
Osobisty adwokat prezydenta USA Donalda Trumpa Michael Cohen złożył we wtorek dwa pozwy o zniesławienie: przeciw portalowi BuzzFeed, który opublikował dossier nt. powiązań między Trumpem a Rosją; oraz firmie detektywistycznej Fusion GPS odpowiedzialnej za jego przygotowanie.
Cohen napisał we wtorek późnym wieczorem czasu lokalnego na Twitterze: "Dość tego fałszywego rosyjskiego dossier. Złożyłem pozwy o zniesławienie przeciwko BuzzFeed za opublikowanie wypełnionego kłamstwami dokumentu o prezydencie Donaldzie Trumpie i o mnie!".
Prawnik w obydwu pozwach pisze, że dossier jest pełne niepotwierdzonych zarzutów istnienia zmowy pomiędzy członkami kampanii prezydenckiej Trumpa a rosyjskimi agentami. Opublikowany przez BuzzFeed dokument ma zawierać "nieprawdziwe i oszczercze" zarzuty, które wyrządziły "szkodę osobistej i zawodowej reputacji oraz aktualnych biznesów".
"Pomimo że pozwany BuzzFeed wyraźnie potwierdził, że zarzuty w dossier są niezweryfikowane (i potencjalnie nie do zweryfikowana), to pozwany i tak opublikował niezredagowane dossier oraz artykuł - bez próby ustalenia prawdziwości tych raportów z samym powodem" - pisze w pozwie adwokat.
Poszukiwanie powiązań
Waszyngtońska firma Fusion GPS została zaangażowana przez prawnika reprezentującego kampanię prezydencką rywalki Trumpa w wyborach z 2016 r. Hillary Clinton i Krajowy Komitet Partii Demokratycznej (DNC) - Marca E. Eliasa. Na jego polecenie Fusion GPS zajęła się poszukiwaniem powiązań Trumpa i osób z otoczenia prezydenta z Moskwą. Do wykonania tego zadania firma zatrudniła byłego funkcjonariusza brytyjskiego wywiadu Christophera Steele'a, który jest powiązany z FBI i środowiskiem wywiadu USA.
Elias i jego kancelaria prawna Perkins Coie zaangażowali firmę Fusion GPS w kwietniu 2016 roku. Wcześniej działania Fusion GPS dotyczące Trumpa były finansowane przez nieokreślonego klienta z Partii Republikańskiej. Clinton wraz z DNC finansowali Fusion GPS poprzez kancelarie Eliasa prawie do dnia wyborów - do końca października 2016 roku.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze