Ukradli rolls royce'a i astona martina. Warte 1,7 mln zł auta policja znalazła w trzy godziny
Do kradzieży dwóch luksusowych samochodów doszło w Łodzi. Auta zniknęły z prywatnej posesji na Widzewie. Właściciel nie zdążył jeszcze wyjść z komisariatu, na którym składał zawiadomienie o przestępstwie, kiedy dowiedział się, że policja odzyskała już jego auta. Funkcjonariusze nadal jednak poszukują złodziei i wyjaśniają okoliczności kradzieży.
Samochody skradziono 7 stycznia. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że auta zniknęły z jego posesji w czasie, gdy ich właściciela nie było w domu.
Po zaledwie trzech godzinach policjanci zlokalizowali rolls royce'a i astona martina na terenie gminy Aleksandrów Łódzki. Samochody były w stanie nieuszkodzonym. Zostały zabezpieczone na policyjnym parkingu, a następnie przekazane właścicielowi.
Nadal jednak trwa śledztwo w tej sprawie, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew. Złodziei aut nie udało się jeszcze zatrzymać.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze