Muszą wyrywać kartki z zagranicznych magazynów. Wszystko przez całkowity zakaz reklamy alkoholu

- Bierzemy na przykład "Newsweeka" czy "National Geographic", wertujemy i strony, na których jest reklama alkoholu, wyrywamy bądź zaklejamy. Reklamę wielkości pudełka zapałek - retuszujemy - mówi dyrektor litewskiej firmy dystrybucji prasy Press Express Vigintas Bartaszeviczius.

 

Bartaszeviczius wskazuje, że "inicjatorom zaostrzenia kontroli reklamy alkoholu niejednokrotnie zgłaszał problem, jaki powstanie z wejściem w życie ustawy o zakazie", ale jak twierdzi, "nikt nie zareagował".

 

- Zaistniała sytuacja przypomina czasy radzieckiej cenzury - mówi litewski publicysta Rimvydas Valatka. Jego zdaniem wyrywanie kart z reklamą alkoholu w zagranicznych periodykach jest działaniem przestępczym. Narusza zasadę wolności prasy, słowa, prawa wydawcy i konsumenta. - Ktoś, kto nabędzie zniszczone pismo ma prawo ubiegać się o odszkodowanie - wskazuje Valatka.

 

Wstrzymanie dystrybucji 

 

Po ujawnieniu problemu przez litewskie media społecznościowe państwowy urząd ds. kontroli alkoholu zapowiedział, że "na razie nie będzie karał dystrybutorów prasy zagranicznej za reklamę alkoholu", że "daje czas na dostosowanie się do zmiany ustawodawstwa", ale nie konkretyzuje czasu.

 

Grupa posłów opozycyjnych w poniedziałek zarejestrowała nowelizację ustawy przewidującą wyjątek zakazu reklamy alkoholu dla pism wydawanych za granicą w językach obcych.

 

Zgłoszona poprawka najwcześniej może być uchwalona podczas wiosennej sesji parlamentarnej, która się rozpoczyna 10 marca. Do czasu zmiany ustawodawstwa Bartaszeviczius zapowiada wstrzymanie na Litwie dystrybucji zagranicznych pism zawierających reklamę alkoholu.

Firma Press Express sprowadza z zagranicy na Litwę około 600 tytułów. W połowie z nich możliwa jest reklama alkoholu.

 

Od 1 stycznia Litwa wprowadziła ograniczenia w sprzedaży alkoholu i całkowity zakaz jego reklamowania.

 

Napoje alkoholowe można nabyć tylko w godzinach 10-20

 

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o kontroli alkoholu od 1 stycznia zostały ograniczone godziny sprzedaży alkoholu. Napoje alkoholowe można nabyć tylko w godzinach 10-20, a w niedzielę w godzinach 10-15. Dotychczas alkohol sprzedawany był od godz. 8 do godz. 22.

 

Alkohol teraz mogą kupować osoby, które ukończyły 20. rok życia. Dotychczas jego nabywanie i spożywanie dozwolone było dla osób, które ukończyły 18 lat. Alkoholu nie można spożywać w samochodach, w transporcie publicznym, na ulicach, stadionach i w parkach.

 

Od stycznia zaczął obowiązywać całkowity zakaz reklamowania alkoholu, a od 2020 roku podczas masowych imprez można będzie handlować tylko niskoprocentowym alkoholem - do 7,5 proc. Na plażach alkoholu nie będzie można sprzedawać w ogóle.

 

PAP

Czytaj więcej