Kierowca autobusu woził pasażerów mając 3 promile. "Alkohol musiał spożyć gdzieś na trasie"
Jastrzębscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę autobusu miejskiego. 44-latek wożąc pasażerów miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnym areszcie.
O kierowcy autobusu miejskiego, który może być pod wpływem alkoholu policję powiadomili w poniedziałek po południu pasażerowie. Kierowca został zatrzymany gdy zjeżdżał z trasy na przystanku.
Badanie alkomatem potwierdziło, że 44-latek jest pijany. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Jak ustalili dziennikarze Dziennika Zachodniego 44-latek to pracownik Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, spółki-córki Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, organizujący komunikację autobusową w kilkunastu gminach regionu rybnickiego.
- To przykra sytuacja dla nas wszystkich, niestety, nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowań. Gdy wyjeżdżał na trasę o 5.30, zdaniem dyspozytora i kierowców, z którymi rozmawiał, był trzeźwy. Wygląda na to, że alkohol musiał gdzieś na trasie spożyć, co jest tym bardziej niepokojące - wyjaśnił w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Stanisław Słowiński, prezes PKM.
Mężczyzna został zatrzymany i stracił prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie Jastrzębianin odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Dziennik Zachodni, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze