"Stawiane mi zarzuty są nieprawdziwe i tego dowiodę". Była posłanka PO odpiera oskarżenia
"W mojej ocenie kontekst działań osób składających przeciwko mnie zawiadomienie jest jednoznaczny. Stawiane mi zarzuty są nieprawdziwe i tego dowiodę." – głosi oświadczenie wydane przez Ligię Krajewską. Była posłanka Platformy Obywatelskiej jest podejrzewana o przywłaszczenie blisko 320 tysięcy złotych.
"Jestem członkiem Kolegium Fundatorów"
"Od roku 2007 z uwagi na działalność samorządową, a potem parlamentarną, wycofałam się z pracy w Fundacji. Niemniej jednak cały czas, jako Fundator, jestem członkiem Kolegium Fundatorów – jednego z Organów Fundacji." – głosi oświadczenie Krajewskiej.
Oświadczenie‼️ pic.twitter.com/f4iJCbZtzm
— Ligia Krajewska (@LigiaKrajewska) 7 stycznia 2018
Była posłanka PO dodała, że w jej ocenie "Kolegium Fundatorów, jak również Zarząd Fundacji, działają z naruszeniem postanowień statutu Fundacji. Wadami prawnymi dotknięte są działania tych organów już od 2012 r. Sprawy te toczą się jednak w ramach postępowań przed Sądem Rejestrowym."
"W 2015 r. zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Zarząd Fundacji, w związku z nabyciem przez Fundację od jednego z jej członków Zarządu nieruchomości po zawyżonej cenie (według prokuratury o ok. 1,2 mln zł)." – czytamy w oświadczeniu.
"Zeznawałam w tej sprawie jako świadek”
Krajewska podkreśliła, że "w 2016 r., po wniesieniu przez prokuraturę aktu oskarżenia przeciwko członkom Zarządu Fundacji, zeznawałam w tej sprawie jako świadek."
"Dziwnym zbiegiem okoliczności po złożeniu przeze mnie zeznań w tej sprawie Zarząd Fundacji złożył doniesienie o rzekomym popełnieniu przeze mnie przestępstwa na szkodę Fundacji w latach 2003-2007. Zarzuty dotyczyły okresu, gdy byłam Prezesem Fundacji. Osoby, które zawiadomiły prokuraturę o tym rzekomym przestępstwie, były wówczas razem ze mną członkami Zarządu Fundacji. Miały więc pełny wgląd w dokumenty finansowe Fundacji i tak jak ja ponosiły odpowiedzialność za prowadzenie jej spraw. Nota bene osoby te pełniły również funkcje w Zarządzie także w okresie składania zawiadomienia do prokuratury." - napisała Krajewska w oświadczeniu.
polsatnews.pl, onet.pl
Czytaj więcej