"Nie spowodowało zagrożenia radiologicznego". Polska Agencja Atomistyki o zdarzeniu w ukraińskiej elektrowni
Zdarzenie w elektrowni jądrowej Chmielnicki na Ukrainie nie stanowi zagrożenia - poinformowano w piątek na stronie Polskiej Agencji Atomistyki. W środę nad ranem blok tej elektrowni został odłączony od sieci elektroenergetycznej.
"Informujemy, że nie miało to wpływu na bezpieczeństwo elektrowni" - poinformowano w komunikacie Polskiej Agencji Atomistyki.
"Według międzynarodowej skali INES poziom zdarzenia został zakwalifikowany jako najniższy - zerowy (brak wpływu na bezpieczeństwo). Zdarzenie nie spowodowało zagrożenia radiologicznego" - napisała PAA.
Skala INES to 7-stopniowa skala zdarzeń jądrowych i radiologicznych. 1 w skali INES to anomalia, zdarzenie powodujące zakłócenie normalnej pracy przy obiekcie. A 7 w skali INES to z kolei wielka awaria.
Odłączono "w celu usunięcia przecieku"
Jak podała w środę zajmująca się eksploatacją ukraińskich siłowni nuklearnych spółka Energoatom, w Chmielnickiej Elektrowni Atomowej odłączono od sieci blok energetyczny nr 2.
Dokonano tego "w celu usunięcia przecieku środka (chłodzącego) na powierzchni izolacyjnej węzła »osłona- blok przemieszczania« w aparaturze systemu sterowania i ochrony" reaktora. Podstawowym elementem tego systemu są pręty sterujące, które po wsunięciu do rdzenia reaktora pochłaniają neutrony, blokując w ten sposób reakcję łańcuchową.
W komunikacie Energoatomu dodano, że sytuacja radiacyjna na terenie elektrowni nie doznała żadnych zmian i "znajduje się na poziomie odpowiadającym normalnej eksploatacji bloków energetycznych".
Elektrownia jądrowa Chmielnicki znajduje się w obwodzie chmielnickim na Ukrainie, w mieście Niecieszyn, w zachodniej części Ukrainy.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze