Wjechał w bryczkę konną. Tydzień temu odebrał prawo jazdy, które wcześniej stracił za punkty karne
Najpierw kierujący volvo najechał na bryczkę konną, a po chwili w volvo uderzył jeep. Do takiego nietypowego zdarzenia drogowego doszło w Kazimierzu Dolnym. Dwie pasażerki bryczki trafiły do szpitala. Woźnicy oraz kierowcom samochodów nic się nie stało.
Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący volvo jadąc w sobotę wieczorem w stronę Puław nie zachował ostrożności i najechał na tył prawidłowo poruszającej się bryczki konnej, którą podróżowały trzy turystki. Po chwili w volvo lekko uderzył jeep.
Dwie turystki trafiły do szpitala. Pozostałym osobom uczestniczącym w zdarzeniu nic się nie stało.
Lekko poszkodowane zostały też konie. Zaopiekowała się nimi rodzina woźnicy.
Badania wykazały, że kierowcy samochodów i woźnica byli trzeźwi. Bryczka była prawidłowo oświetlona.
Okazało się, że kierujący volvo 36-latek z Radomia około tygodnia temu odebrał prawo jazdy po tym, jak zostało mu ono zatrzymane za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze