Kostaryka: katastrofa samolotu niedaleko popularnego kurortu. Wśród ofiar jest 10 Amerykanów
Rząd Kostaryki zakomunikował, że wśród 12 ofiar śmiertelnych niedzielnej katastrofy niewielkiego samolotu Cessna było 10 obywateli USA. Pozostałe ofiary to dwaj piloci maszyny, obywatele Kostaryki. Przyczyny katastrofy jeszcze nie ustalono.
Do katastrofy doszło w prowincji Guanacaste, ok. 230 km. na północny zachód od stolicy kraju San Jose, w górzystym rejonie niedaleko popularnego wśród turystów kurortu Punta Islita na wybrzeżu Pacyfiku.
"Nikt nie przeżył" - powiedział minister spraw wewnętrznych Kostaryki Gustavo Mata. Dodał, że ostateczną liczbę ofiar i ich tożsamość będzie można ustalić dopiero po przeprowadzeniu autopsji, bowiem szczątki ofiar są w znacznie mierze spalone.
Ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało film i zdjęcia z miejsca wypadku, na którym widać wrak maszyny.
Jednosilnikowy samolot Cessna, należący do lokalnych linii lotniczych Nature Air, rozbił się w trudno dostępnym terenie porośniętym tropikalną dżunglą. Służby ratunkowe nie mogły szybko dotrzeć do miejsca wypadku.
Dyrektor Agencji Lotnictwa Cywilnego Kostaryki Enio Cubillo oświadczył, że samolot leciał z Punta Islita do San Jose. Nie wiadomo co było przyczyną katastrofy; podejrzewa się usterkę techniczną.
Kurort Punta Islita jest popularny wśród turystów z Europy i USA ze względu na piękne plaże i bujną tropikalną roślinność.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze