9 mld zł na walkę ze smogiem? Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy
Przeznaczenie co roku 0,5 proc. PKB, czyli ok. 9 mld zł środków publicznych na poprawę jakości powietrza, to jedno z założeń projektu PO, który ma zapewnić skuteczną walkę ze smogiem. Finansowane w ten sposób miałyby być m.in.: wymiana źródeł na ekologiczne i termomodernizacja budynków.
Projekt PO nowelizacji ustawy Prawo o ochronie środowiska wpłynął już do Sejm. Platforma liczy w tej sprawie na ponadpartyjną zgodę, tym bardziej, że walkę o poprawę jakości powietrza jednym z priorytetów swego rządu uczynił w grudniowym expose w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
"Powołanie pełnomocnika nie wystarczy"
Posłanka PO, "minister ochrony środowiska" w Gabinecie Cieni Platformy Gabriela Lenartowicz przekonuje, że walka o czyste powietrze to obecnie jedno z głównych wyzwań cywilizacyjnych.
- Samo powołanie pełnomocnika ds. czystego powietrza niczego nie załatwi. Mamy dobrze postawione, jeszcze przez poprzedni rząd, diagnozy, zawarte w Krajowym Programie Ochrony Powietrza. Teraz chcielibyśmy podnieść jego zadania do rangi ustawowej, a także zapewnić odpowiednie finansowanie ze środków publicznych - podkreśla Lenartowicz.
PO proponuje m.in. przeznaczenie co roku 0,5 proc. PKB (ok. 9,2 mld zł) środków publicznych na wydatki związane z poprawą jakości powietrza. Pieniądze te miałyby pochodzić z kilku źródeł, w tym także z budżetu państwa.
Platforma chce też wpisać do Prawa o ochronie środowiska rekomendacje zawarte w Krajowym Programie Ochrony Powietrza, czyniąc je tym samym zadaniami obowiązkowymi państwa. Chodzi tutaj m.in. o wymianę źródeł ciepła na ekologiczne (podłączenie i budowa sieci ciepłowniczych), zwiększenia efektywności energetycznej (termomodernizacja budynków, zastosowanie Odnawialnych Źródeł Energii - OZE), edukację ekologiczną i zdrowotną.
Pomoc finansowa
PO proponuje ponadto pomoc finansową dla gospodarstw domowych umożliwiającą ponoszenie wyższych kosztów ogrzewania niskoemisyjnego. Wsparcie to ma mieć charakter zarówno socjalny, skierowany do najuboższych, jak i ulg podatkowych, mających na celu wyrównanie ewentualnych wyższych kosztów ogrzewania ekologicznego.
Projekt przewiduje również wprowadzenie ustawowej regulacji minimalnej dopuszczalnej do obrotu jakości paliw możliwych do stosowania w sektorze komunalnym oraz wymaganej minimalnej dopuszczalnej do obrotu jakości urządzeń grzewczych (chodzi m.in. o parametry emisyjne dla kotłów dopuszczonych do sprzedaży). Wdrożone miałyby być przy tym skuteczne narzędzia kontroli i kar za nieprzestrzeganie ograniczeń i zakazów.
Kiedy alarm antysmogowy?
PO postuluje także znaczące obniżenie górnego limitu poziomu zanieczyszczenia powietrza, po którym władze powinny wszcząć alarm antysmogowy. Autorzy projektu wskazują, że obowiązujące w naszym kraju limity są przeciętnie dwukrotnie, a czasem nawet czterokrotnie wyższe niż w innych państwach UE. Poziom nowych, niższych limitów miały określić w rozporządzeniu minister środowiska.
Platforma przekonuje w uzasadnieniu projektu, że proponowane przez nią zmiany przyczynią się do istotnej poprawy jakości powietrza, a przez to pozytywnie wpłyną na zdrowie Polaków.
Najbardziej zanieczyszczone miasta
Posłowie PO przywołują dane raportu WHO pt. "Ambient Air Pollution Database 2016", z których wynika, że 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy znajduje się w Polsce. "Natomiast raport Światowej Organizacji Zdrowia z 2015 r. +Economic cost of the health impact of air pollution in Europe+ wykazuje, że w 2010 roku zanieczyszczenia powietrza w Polsce przyczyniły się do śmierci 48 544 Polaków, co z kolei wygenerowało koszty w wysokości 101, 826 mld dolarów" - napisali autorzy projektu.
Premier Mateusz Morawiecki mówił w swym expose 12 grudnia, że czyste powietrze to wyzwanie cywilizacyjne oraz "miara tego, czy Polska jest dojrzałym krajem". "
Pod koniec grudnia radio RMF FM informowało, że Morawiecki ma zamiar powołać pełnomocnika rządu ds. czystego powietrza. Ma nim zostać Piotr Woźny, doradca Morawieckiego w ministerstwie rozwoju, b. wiceminister cyfryzacji.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze