Grożą pożarem, utratą dłoni, a nawet śmiercią. Służby tłumaczą, jak obchodzić się z fajerwerkami
Fajerwerki należy odpalać w przestrzeni otwartej, nie z ręki i zgodnie z instrukcją obsługi - to niektóre z zasad, jakie należy przestrzegać w sylwestrową noc. O zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku apelują m.in. Komenda Stołeczna Policji oraz Państwowa Straż Pożarna.
Nieodpowiednie korzystanie z fajerwerków może doprowadzić do pożarów, poparzeń, zranień, a nawet wypadków śmiertelnych. Do najczęstszych obrażeń spowodowanych nieodpowiednim obchodzeniem się ze środkami pirotechnicznymi zalicza się oparzenia, okaleczenia rąk i głowy, urazy oczu i uszkodzenia słuchu.
Zaleca się, by odpalać środki pirotechniczne na otwartej przestrzeni, z dala od ludzi i materiałów łatwopalnych - nigdy z okien, tarasów i w tłumie.
Uważnie przeczytaj instrukcję
Fajerwerki powinny pochodzić z pewnych źródeł. Należy też dokładnie i ze zrozumieniem przeczytać instrukcję obsługi, która powinna być dostępna w języku polskim i znajdować się na opakowaniu. Na opakowaniu fajerwerków lub petard powinny znajdować się także: zgodność produktu (Polska Norma nr PN-C-86061), nazwa produktu i klasa bezpieczeństwa, nazwa i adres producenta, aktualna data przydatności.
Nigdy nie należy pochylać się nad ładunkiem. Po odpaleniu fajerwerku należy położyć go na ziemi i oddalić się na bezpieczną odległość. Pod żadnym pozorem nie należy także odpalać petardy z ręki. Jedyny wyjątek to zimne ognie i flary. Po wypaleniu należy je włożyć do pojemnika z zimną wodą. To samo dotyczy materiałów, które nie wybuchły (trzeba odczekać 15-30 minut).
Strzelanie z butelek i rur niebezpieczne
Nie należy używać butelek do odpalania rakiet, ale korzystać z rur wbitych w podłoże.
Pod żadnym pozorem nie należy odpalać materiałów pirotechnicznych po alkoholu lub użyciu środków odurzających.
Zgodnie z przepisami zabroniona jest sprzedaż materiałów pirotechnicznych osobom poniżej 18 roku życia. Zabrania się także odpalania fajerwerków przez dzieci. Osoby posiadające zwierzęta powinny zapewnić im spokój i schronienie.
- Apeluję po prostu o rozsądek. O to, żeby łączyć jedno z drugim. Żeby się bawić, żeby faktycznie ten Nowy Rok witać w zdrowiu, szczęściu i radości, ale jednak przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Wszystkie materiały wybuchowe są bardzo niebezpieczne - powiedział wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera w czwartek na konferencji dotyczącej zasad bezpieczeństwa w sylwestra.
"Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku"
Komendant Stołecznej Policji gen. Paweł Dobrodziej poinformował, że bezpieczeństwo w Sylwestra i Nowego Roku zapewni ok. 2,5 tys. funkcjonariuszy, z czego ok. 1 tys. będzie zabezpieczać zabawę sylwestrową na placu Bankowym.
- Ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Kupujmy te fajerwerki, które są w punktach sprawdzonych, które posiadają instrukcję, czytajmy je, stosujmy się do nich i - co ważne - nie odpalajmy pirotechniki po alkoholu - powiedział.
Dobrodziej zaapelował także o bezpieczną jazdę w okresie sylwestrowych wyjazdów i noworocznych powrotów do domu. - Nie zajmujmy się tylko sobą, ale patrzmy też na naszych bliskich. Jeżeli osoby, z którymi się bawimy, spożywały alkohol, to postarajmy się, żeby nie wsiadły do samochodu - tłumaczył.
"Coś się kończy, coś się zaczyna"
Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Mirosław Jasztal podał z kolei, że ilość wyjazdów jednostek straży do zdarzeń związanych z nieostrożnym obchodzeniem się z fajerwerkami jest bardzo duża.
- Okres noworoczny to okres, gdzie coś się kończy, coś się zaczyna. Życzę wszystkim mieszkańcom Warszawy i Mazowsza, aby okres noworoczny zaczął się bez strat, bez szpitala, żeby zaczął się radosnym świętem - powiedział.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze