Senator Stanisław Kogut zgłosił się do prokuratury, by złożyć wyjaśnienia
Senator Stanisław Kogut (PiS) w piątek rano zgłosił się do Prokuratury Regionalnej w Katowicach, by złożyć wyjaśnienia w śledztwie ws. korupcji. Dotąd w tej sprawie zarzuty usłyszało pięć osób, m.in. syn senatora. Prokuratura chce przedstawić zarzuty korupcyjne także senatorowi. Po niespełna godzinie senator opuścił prokuraturę. Zapewnił, że stawi się na każde wezwanie.
- Złożyłem immunitet, wykazałem dobrą wolę, powiedziałem, że pierwszego dnia po posiedzeniu Senatu przyjadę, by faktycznie odpowiedzieć na każde pytanie pana prokuratora. Pan prokurator jest gospodarzem tego miejsca i czekam na dalsze jego działania - mówił po wyjściu z prokuratury Kogut. Dodał, że jego pełnomocnicy złożą pismo, że będzie do dyspozycji prokuratora w każdym jego terminie.
- Prokurator jest gospodarzem postępowania, jeśli prokurator nas zaprosi, stawimy się w każdym momencie - powiedział jeden z jego pełnomocników. Kogut zapewnił, że był gotowy w piątek składać wyjaśnienia.
Prokuratura nie ma dokumentów dot. immunitetu
Przed przybyciem senatora do prokuratury jej przedstawiciel, prok. Ireneusz Kunert, poinformował, że piątkowa wizyta sen. Stanisława Koguta w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach jest bezprzedmiotowa, prokuratura nie ma bowiem niezbędnych dokumentów z Senatu, by przeprowadzić z nim jakiekolwiek czynności.
Innego zdania jest adwokat senatora, mec. Paweł Śliz. - Nie ma formalnych przeszkód, żeby senator złożył dzisiaj wyjaśnienia, i takie też złoży - powiedział dziennikarzom adwokat przed wejściem do katowickiej prokuratury.
Prokuratura chce przedstawić zarzuty korupcyjne senatorowi
We wtorek CBA w wyniku własnych działań operacyjnych i śledczych, prowadzonych od roku w dwu wątkach korupcyjnego śledztwa na dużą skalę, zatrzymała pięć osób. Podejrzani mieli przyjąć łapówki na łączną kwotę blisko 1,2 mln zł. W kolejnych dniach zatrzymani byli przesłuchiwani, stawiano im zarzuty, a sąd decydował o środkach zapobiegawczych. Czterej zatrzymani, wśród nich syn senatora, zostali aresztowani; wobec piątego zastosowano środki wolnościowe.
Według śledczych, przestępstwa polegały na przyjmowaniu łapówek, podejmowaniu się przez podejrzanych pośrednictwa w załatwianiu spraw w zamian za takie korzyści, przyjmowaniu obietnicy korzyści majątkowej. Proceder miał trwać od listopada 2015 do grudnia 2016 r. Podejrzanym grozi kara do 12 lat więzienia.
W ramach tego samego śledztwa prokuratura chce też przedstawić zarzuty korupcyjne senatorowi Stanisławowi Kogutowi, który został zawieszony w prawach członka PiS i zrezygnował z chroniącego go immunitetu (do piątkowego poranka prokuratura nie otrzymała jeszcze formalnego pisma w tej sprawie). Już w czwartek senator Kogut deklarował, że w piątek stawi się w prokuraturze, by złożyć wyjaśnienia. Podobną informację przekazał mediom marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze