Podpalił kamienicę w Mysłowicach. Straty to około 1 mln zł. Może trafić do więzienia na 10 lat
Kryminalni zatrzymali 27-latka, który jest sprawcą podpalenia niezamieszkałej kamienicy przy ul. Portowej w Mysłowicach. Budynek był jednym z najstarszych w mieście. Straty sięgają blisko miliona złotych. Podejrzany był już wcześniej notowany w innych sprawach.
Tuż po pożarze, który miał miejsce we wrześniu, przeprowadzono wstępne rozpoznanie i ustalono, że źródła pożaru zlokalizowane były w dwóch miejscach, co nasuwało podejrzenie podpalenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało i żadna z osób nie potrzebowała pomocy medycznej.
Straty jakie spowodował podpalacz sięgają 960 tys. złotych. Piroman z Mysłowic usłyszał już zarzut zniszczenia mienia znacznej wartości i został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
polsatnews.pl
Komentarze