Katowicka prokuratura przesłuchała podejrzanych o korupcję. Wśród składających zeznania był syn senatora PiS
Prokuratura Regionalna w Katowicach przesłuchała już wszystkich pięciu podejrzanych o przyjmowanie korzyści majątkowych na łączną kwotę 1 mln 170 tys. zł. Wśród nich jest syn senatora PiS Stanisława Koguta - Grzegorz. Wszyscy usłyszeli zarzuty.
Jeszcze w środę zapadnie decyzja w sprawie stosowania wobec podejrzanych środków zapobiegawczych.
Piątka zatrzymanych
Całą piątkę zatrzymało we wtorek CBA. W ramach tego samego śledztwa prokuratura chce też przedstawić zarzuty korupcyjne senatorowi Kogutowi, który został zawieszony w prawach członka PiS. W środę poinformował, że zrzekł się chroniącego go immunitetu.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Waldemar Łubniewski powiedział, że czynności z udziałem pięciu podejrzanych zakończyły się we wtorek późnym wieczorem. Wszyscy usłyszeli zarzuty i zostali przesłuchani.
- Decyzja co do środków zapobiegawczych jeszcze nie zapadła. Prokurator analizuje materiał dowodowy, który wczoraj pozyskał i podejmie w tym zakresie stosowne kroki - powiedział rzecznik.
Łapówki o łącznej kwocie 1 mln 170 tys. zł
Prokuratura potwierdza informacje, podawane wcześniej przez CBA, że podejrzani mieli przyjąć łapówki na łączną kwotę 1 mln 170 tys. zł. „Przestępstwa polegały na przyjmowaniu korzyści majątkowych, podejmowaniu się przez podejrzanych pośrednictwa w załatwianiu spraw w zamian za takie korzyści, przyjmowaniu obietnicy korzyści majątkowej. Co do jednej osoby korzyść majątkowa wyniosła ponad milion zł” - powiedział prok. Łubniewski.
Prokuratura nie ujawnia czy podejrzani przyznali się do winy ani treści złożonych przez nich wyjaśnień. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
CBA zatrzymało we wtorek w Warszawie założyciela i prezesa znaczącego inwestora na rynku nieruchomości Griffin Real Estate Przemysława G. i członka zarządu developera Echo Investment Mikołaja M., a w Krakowie prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe Grzegorza F., biznesmena Marcina Sz. oraz syna senatora Grzegorza K., który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej fundacji. Jak przypominają media, K. był już skazany w 2010 r. - za ustawianie meczów piłkarskich.
Dwa wątki, śledztwo prowadzone od roku
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBS podał, że do zatrzymań doszło w wyniku własnych działań operacyjnych i śledczych CBA, które były prowadzone od roku w dwu wątkach korupcyjnego śledztwa na dużą skalę.
Kaczorek poinformował, że śledztwo to dotyczyło podejmowania się od listopada 2015 do grudnia 2016 roku pośrednictwa w załatwieniu spraw w zamian za korzyści majątkowe i powoływaniu się na wpływy w instytucjach państwowych oraz samorządowych województwa małopolskiego oraz udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne w związku z pełnieniem tych funkcji.
Zarzuty dla senatora
W tej samej sprawie prokuratura chce przedstawić trzy zarzuty korupcyjne także senatorowi Kogutowi. Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że kieruje marszałka Senatu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie parlamentarzysty.
Według prokuratury Kogut miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie.
W zamian za to - czytamy w komunikacie PK - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych", przy czym połowa tych pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu".
"Przyjęcia korzyści majątkowej"
Prokuratura chce też postawić Kogutowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tys. zł "w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP SA. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym", na mocy której "krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie".
Trzeci zarzut dotyczy z kolei "pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Według prokuratury Kogut miał pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tys. zł w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.
Senator zrzekł się immunitetu
Komentując stanowisko prokuratury senator PiS oświadczył, że czuje się niewinny. Zapewnił, że stawi się na każde wezwanie, aby wyjaśnić sytuację. W środę poinformował, że zrzekł się immunitetu. Pytany o to prok. Łubniewski, że na razie traktuje to jako nieoficjalną informację. Immunitet chroni m.in. przed zatrzymaniem, ogłoszeniem zarzutów i przesłuchaniem w charakterze podejrzanego.
Senator Kogut prowadzi w Stróżach (woj. małopolskie) jako prezes zarządu Fundację Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Według danych ze strony, w ramach struktur fundacji działają m.in. Hospicjum im. Chrystusa Króla - stacjonarne i domowe; ośrodek rehabilitacyjny dla osób chorych na stwardnienie rozsiane; ośrodek sportowo-rehabilitacyjny; Warsztaty Terapii Zajęciowej; Zakład Aktywności Zawodowej; Centrum Szkoleniowo-Rehabilitacyjne im. Ojca Pio.
PAP
Czytaj więcej