"Spotkania w kancelarii premiera oraz pilne, tajne dokumenty". Tak Morawiecki tłumaczy wcześniejsze opuszczenie szczytu UE
Premier wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami, że jego wcześniejszy powrót do kraju jest podyktowany spotkaniami w kancelarii premiera oraz kilkoma pilnymi i tajnymi dokumentami, które na niego czekają. Jak dowiedziała się PAP, Morawiecki w piątek wieczorem wrócił do kraju w związku z zaplanowanym spotkaniem z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i szefem Agencji Wywiadu.
Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w sesji dotyczącej strefy euro i opuścił szczyt, zanim podjęto decyzję w sprawie zielonego światła na przejście do kolejnego etapu rozmów ws. Brexitu.
Rano szef rządu spotkał się w Brukseli z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Przed wyjazdem krótko rozmawiał z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem.
Morawiecki opuścił szczyt unijny w Brukseli przed jego zakończeniem. Premier wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami, że jego wcześniejszy powrót ze szczytu UE w Brukseli do kraju jest podyktowany spotkaniami w kancelarii premiera oraz kilkoma pilnymi i tajnymi dokumentami, które na niego czekają.
Do spotkania doszło w piątek późnym wieczorem
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do rządu, Morawiecki wrócił do kraju w związku z zaplanowanym spotkaniem z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i szefem Agencji Wywiadu Piotrem Krawczykiem. Do spotkania doszło w piątek późnym wieczorem.
Udział w szczycie UE był pierwszym zagranicznym wyjazdem Mateusza Morawieckiego w roli premiera.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze