Policja w Krakowie znalazła zwłoki porwanego w 2013 roku biznesmena
- Na miejscu trwają czynności. Musimy poczekać na wyniki badań, które mają ustalić m.in. tożsamość tej osoby - powiedziała rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji kom. Iwona Jurkiewicz.
Znalezienie zwłok o nieustalonej tożsamości potwierdził również rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko. - Prokuratura oczekuje na wyniki badań DNA. Na obecnym etapie nie udziela żadnych informacji w tej sprawie - powiedział rzecznik.
Policja czeka na badania DNA
Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował, że zwłoki znaleziono we wtorek w wyniku przeszukiwania przez policjantów zarośniętego krzakami i trudno dostępnego terenu w Krakowie. - Nie wykluczamy, że jest to porwany biznesmen, ale musimy poczekać na wyniki badań - powiedział Gleń. Jak dodał, policja dysponuje próbkami DNA zaginionego biznesmena w bazie zaginionych.
Z informacji uzyskanych przez PAP ze źródła zbliżonego do sprawy wynika, że mimo braku informacji na temat płci i tożsamości zwłok, rodzina zaginionego została zawiadomiona o odnalezieniu ciała.
Śledczy liczą, że badania szczątków pomogą ustalić nie tylko płeć i tożsamość osoby, lecz także czas i mechanizm śmierci.
Druga ofiara porywaczy
Według RMF FM, które także podało tę informację, to druga ofiara grupy porywaczy, których kilkanaście dni temu zatrzymali krakowscy policjanci.
W poniedziałek policja poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób, 50-letniego mężczyzny i jego partnerki, podejrzanych o porwanie 10-latka w Krakowie w styczniu tego roku. Małopolski komendant wojewódzki policji nadinsp. Krzysztof Pobuta powiedział dziennikarzom, że policjanci analizują poprzednie tego typu sprawy na terenie Krakowa.
- Jesteśmy na dobrej drodze, aby udowodnić kolejne porwanie dotyczące mieszkańca Krakowa. To jest jeszcze przed nami, to jest faza początkowa, ale sposób działania sprawcy, jego zachowanie i dowody, które zgromadziliśmy już dziś, w bardzo wysokim stopniu prawdopodobieństwa przekonują nas, że ten sprawca ma związek z tym zdarzeniem - powiedział Pobuta.
Zaginiony należał przed laty do najbogatszych Małopolan
W komunikacie po poniedziałkowej konferencji policja podała, że chodzi o porwanie w 2013 r. 76-letniego krakowskiego biznesmena. Pomimo prowadzonych przez rodzinę negocjacji z porywaczami w sprawie przekazania okupu, porwany nigdy nie wrócił do domu.
W lipcu 2013 roku krakowska policja poinformowała, że poszukuje zaginionego biznesmena 76-letniego Zbigniewa Przewrockiego. Mężczyznę ostatni raz widziano 22 czerwca wieczorem, kiedy zaparkował samochód na ul. Garncarskiej, ale nie poszedł do mieszkania, tylko odszedł gdzieś pieszo i dotychczas nie powrócił.
Jak podawały krakowskie media, zaginiony biznesmen należał przed laty do najbogatszych Małopolan. Jakiś czas temu wycofał się z interesów. Bliscy zaginionego, mieszkający osobno, zgłosili zaginięcie kilka dni po tym, jak stracili z nim kontakt.
PAP
Czytaj więcej