Areszt dla dwóch mężczyzn podejrzanych o brutalne pobicie amerykańskiego żołnierza
Dwaj młodzi mężczyźni z Giżycka są podejrzani o brutalne pobicie i napad rabunkowy na żołnierza armii amerykańskiej oraz pobicie cywilnego pracownika tej armii - poinformował w czwartek prokurator rejonowy Grzegorz Ryński. Sąd zdecydował już o aresztowaniu ich na trzy miesiące. Jeden z mężczyzn przyznał się do winy. Podejrzanym grozi kara do 12 lat więzienia.
Prokuratura zarzuciła 20-letniemu Hubertowi Ch. rozbój i pobicia skutkujące ciężkimi obrażeniami ciała poszkodowanego żołnierza oraz zniszczenie skradzionych mu dokumentów, a także udział w pobiciu cywilnego pracownika amerykańskiej armii.
Drugiemu z podejrzanych - 20-letniemu Bartłomiejowi K. zarzucono rozbój na żołnierzu i udział w pobiciu cywilnego pracownika wojsk USA.
Obu podejrzanym zarzucono dodatkowo udział w pobiciu innej osoby - chodzi o zdarzenie z września, również w Giżycku. Pokrzywdzonym był wówczas Polak. Według prokuratury, Hubert Ch. przyznał się do winy, natomiast Bartłomiej K. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Pobili i okradli
Do napadu na Amerykanów doszło w nocy z soboty na niedzielę w Giżycku, gdy obaj Amerykanie spędzali wolny czas w jednym z lokali. Gdy z niego wyszli, doszło najpierw do utarczki słownej między trzema mężczyznami a Amerykanami. Wówczas pracownik cywilny amerykańskiego wojska został pobity przez Polaków, ale konflikt został załagodzony i mężczyźni się rozstali.
Po jakimś czasie, w drodze powrotnej, Amerykanie zostali ponownie zaatakowani. Brutalnie pobili żołnierza, zabrali mu dokumenty, portfel, telefon komórkowy i inne rzeczy osobiste. Prokuratura informowała o poważnych obrażeniach - z urazami twarzoczaszki żołnierz został przewieziony do szpitala w Niemczech.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze