USA przygotowują się na ewentualny atak ze strony Korei Płn. Przeprowadzono test systemu ostrzegania
Z powodu zagrożenia ze strony Korei Północnej, na Hawajach przeprowadzono w piątek test systemu ostrzegania dźwiękowego przed atakiem nuklearnym - poinformowała AP. System ostrzegania pochodzi z czasów zimnej wojny.
Na wyspach znajduje się 385 syren ostrzegawczych, piątkowy próbny alarm trwał minutę lecz nie wywołał dużego wrażenia - poinformowała AP. Turyści twierdzili, że w okolicach plaży Waikiki sygnały ostrzegawcze były ledwo słyszalne.
Przed zrealizowaniem tego pierwszego testu systemu od czasów zimnej wojny, władze przeprowadziły szeroką akcję informacyjną, także wśród turystów, mającą na celu wskazanie sposobów postępowania w przypadku prawdziwego alarmu. Mimo to niektórzy nie wiedzieli, co powinni robić i gdzie szukać schronienia.
Ostrzeżenia wysyłane na telefon
Według instrukcji wydanej przez władze tego amerykańskiego stanu, mieszkańcy po usłyszeniu ostrzeżenia przed zbliżającym się pociskiem powinni jak najszybciej znaleźć schronienie, pozostać w środku i oczekiwać kolejnych komunikatów. Ostrzeżenia mają być wysyłane na telefony mieszkańców oraz nadawane w telewizji i przez radio.
Władze przewidują, że między wydaniem ostrzeżenia a uderzeniem pocisku z ładunkiem atomowym upłynie mniej niż 20 minut, zalecają więc mieszkańcom, by zawczasu dowiedzieli się, gdzie mogliby się schronić w sytuacji zagrożenia.
Zginęłoby ok. 18 tys. osób
Według szacunków Hawajskiej Agencji Zarządzania Kryzysowego (HI-EMA)w razie północnokoreańskiego ataku atomowego na Hawaje zginęłoby ok. 18 tys. osób, a 50-12 tys. doznałoby poparzeń. Po ataku mieszkańcom zaleca się pozostanie w schronie, dopóki władze nie dokonają pomiarów promieniowania i opadu radioaktywnego, co może potrwać od kilku godzin do nawet 14 dni. Hawaje liczą ok. 1,4 mln mieszkańców.
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un nie groził atakiem bezpośrednio Hawajom, jednak władze tego stanu postanowiły opracować plan na wypadek takiego ataku z uwagi na przeprowadzone przez reżim testy rakiet balistycznych nad terytorium Japonii i napięcie utrzymujące się między Pjongjangiem i Waszyngtonem.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze