Amerykańscy żołnierze zakopali się ciężarówką w polu. Przyjechał wojskowy holownik i... przewrócił się
Amerykańscy żołnierze jechali w sobotę ciężarówką przez Lubiń (woj. wielkopolskie), nagle zjechali w pole, gdzie zakopali się na dobre. Próbowano ją wyciągnąć innym holownikiem, ale ten również ugrzązł. Po oba samochody przyjechał kolejny wojskowy holownik, który… przewrócił się na tym samym polu. Oba pojazdy są ściągane z pola przez prywatnego przedsiębiorcę.
Wojskowa ciężarówka została wzięta na hol. W pojeździe doszło jednak do zablokowania hamulców. Amerykanie zjechali z drogi, by sprawdzić usterkę - wtedy pod pierwszym z samochodów zapadła się ziemia.
Do wydobycia obu pojazdów niezbędny był przyjazd kolejnego holownika, który wyciągnął unieruchomiony pojazd. Gdy wydawało się, że sytuacja została opanowana, do rowu wpadł - i przewrócił się - holownik, który przed chwilą wyciągał pechowca.
Pojazdy wyciągnął przedsiębiorca z Trzemeszna
Amerykańskie pojazdy wojskowe wyciągnięto dopiero dzięki ciężkiemu sprzętowi firmy z pobliskiego Trzemeszna.
Droga przez wiele godzin była całkowicie zablokowana.
polsatnews.pl, fot.: Trzemeszno24.info
Komentarze