Kraków: 35-latka i jej dwutygodniowy syn znalezieni martwi w piwnicy

- Ciała matki i dwutygodniowego noworodka znaleziono we wtorek w piwnicy jednego z bloków przy ul. Krowoderskich Zuchów w Krakowie. Wcześniej ich zaginięcie zgłosiła najbliższa rodzina - poinformowała małopolska policja. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.
Zaginięcie 35-letniej kobiety i jej dwutygodniowego synka zgłosił we wtorek policji mąż kobiety.
W trakcie przeszukiwania pomieszczeń w bloku, w którym mieszkała rodzina, w piwnicach natrafiono na zwłoki matki i dziecka.
Na ciele dziecka stwierdzono rany kłute. W przypadku matki stwierdzono przecięcie powłok brzusznych. Ojciec dziecka został otoczony opieką psychologiczną.
- Jakieś dwa, trzy dni temu, jak państwo wsiadali z nosidelkiem do samochodu, oboje z okna widziałam. Normalnie funkcjonowali, cicho, spokojnie. Było więcej słychać młodzieży, która tu mieszka, ale tam to nic - powiedziała reporterowi Polsat News sąsiadka mieszkająca w pobliżu.
Śledztwo prowadzone przez krakowską prokuraturę jest na początkowym etapie. Po zakończeniu oględzin miejsca zdarzenia, w których uczestniczyli prokurator i biegły z Zakładu Medycyny Sądowej, ciała zostaną przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej. Sekcja zwłok pomoże wyjaśnić przyczyny i okoliczności śmierci.
Według wstępnej kwalifikacji, śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa, jednak na obecnym, początkowym etapie postępowania pod uwagę będą brane różne wersje zdarzenia, w tym samobójstwa rozszerzonego czy depresji poporodowej.
PAP
Czytaj więcej