Rząd i gminy przez internet dowiedzą się, czym ogrzewamy domy. Mają powstać "mapy smogu"
Informacje o lokalizacji wszystkich budynków w Polsce oraz o tym, czym są one ogrzewane miałyby znaleźć się w specjalnym systemie elektronicznym; trwają prace nad wdrożeniem takiego rozwiązania. Narzędzie to pozwoli opracować "mapy smogu" i pomóc w skutecznej walce z nim. Powstanie takiego systemu będzie wymagało zmiany kilku ustaw związanych m.in. z gromadzeniem danych.
O prowadzonych pracach w tej sprawie poinformował podczas czwartkowej konferencji "Współpraca administracji rządowej i samorządowej - niezbędne narzędzie poprawy jakości powietrza w Polsce" w Senacie Piotr Woźny, doradca wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Projekt o roboczej nazwie "Zintegrowany system wsparcia polityki i programów ograniczania niskiej emisji" ma pozwolić na stworzenie systemu informatycznego, w którym znaleźć się miałyby wszystkie budynki w naszym kraju i informacje o tym, jak są one ogrzewane.
- Chodzi nam o to, żeby zafunkcjonował system informatyczny w Polsce, w którym zostaną zgeolokalizowane wszystkie budynki, które są w Polsce, z informacją o źródłach ciepła w tych budynkach. Po to, by móc utrzymywać aktualną bazę danych dotyczącą emisji generowanych przez te budynki, i żeby na podstawie tej bazy wreszcie uzyskać twarde, źródłowe dane dotyczące skali zanieczyszczeń, które zostaną zlokalizowane do poziomu konkretnych miejscowości, konkretnych ulic, konkretnych posesji - wyjaśnił Woźny.
System ostatecznie ma objąć całą Polskę
Dodał, że takie narzędzie pozwoliłoby też decydować o tym, na jakie konkretne działania antysmogowe i w jakie miejsca kierować publiczne pieniądze.
Dyrektor Instytutu Łączności Jerzy Żurek poinformował, że prace prowadzone są przez konsorcjum, które tworzą: resort rozwoju, trzy instytuty badawczo-naukowe (w tym Instytut Łączności) i Krakowski Alarm Smogowy.
Żurek przyznał, że powstanie takiego systemu będzie wymagało zmiany kilku ustaw związanych m.in. z gromadzeniem danych. W ostatecznym kształcie system ma objąć całą Polskę; korzystać z niego mogłaby administracja centralna oraz samorządy. Dyrektor dodał, że powstałaby również mobilna aplikacja, którą będą mogli wykorzystywać m.in. strażnicy miejscy.
Uczestniczący w konferencji wicepremier Mateusz Morawiecki przypomniał, że zgodnie z raportami światowych oraz unijnych organizacji, w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza rocznie umiera ok. 50 tys. osób. "Nie można zwlekać ani minuty dłużej (...). Rząd chce zdecydowanie walczyć ze smogiem, wziąć byka za rogi" - zapewnił.
Polskie miasta najbardziej zanieczyszczone smogiem w Europie
Morawiecki poinformował, że oprócz wprowadzenia rozporządzenia dotyczącego jakości kotłów, w tegorocznym budżecie państwa znalazło się dodatkowe 180 mln zł na termomodernizację budynków.
Niedawno wicepremier informował, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zdecydował, by w 33 polskich miastach, które mają największy problem ze smogiem, powstaną lokalne, dedykowane programy antysmogowe.
W ubiegłym roku WHO opublikowała raport, według którego na 50 europejskich miast najbardziej zanieczyszczonych smogiem, aż 33 jest z Polski. W pierwszej piątce znalazły się cztery polskie miasta: Żywiec, Pszczyna, Rybnik i Wodzisław Śląski.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze